Luksus budowany z myślą o seniorach

Miasteczka wesołych staruszków budowane w amerykańskim stylu nie przyjmą się w Polsce. Ale na nowoczesne domy opieki, oferujące więcej niż łóżko w pokoju, popyt będzie rósł.

Aktualizacja: 25.01.2016 06:10 Publikacja: 25.01.2016 06:04

Foto: materiał inwestora

Dlaczego? Inwestorzy, którzy postawili na tzw. srebrny biznes w nieruchomościach, przywołują statystyki: Polska należy do najszybciej starzejących się społeczeństw w Europie. W ciągu niespełna dziesięciu lat odsetek osób w wieku 60+/65+ w Polsce zwiększył się z 15 do 17 proc. Do 2035 r. ma wzrosnąć do 27 proc.

Jednocześnie od kilku lat widać zmieniający się model społeczny, w którym tradycyjna wielopokoleniowa rodzina jest coraz rzadziej spotykana. Szczególnie w dużych miastach. Młodsze pokolenie, poświęcające na pracę i karierę więcej czasu niż ich rodzice, coraz chętniej dopłaca do ich emerytur, aby zapewnić seniorom lepsze życie. Z kolei osoby urodzone w czasie wyżu z lat 50. ubiegłego wieku nie chcą być zdane na opiekę swoich dzieci.

Z najwyższej półki

Do najbogatszych w kraju seniorów swoją ofertę kieruje inwestor Domu Seniora Vivante (WI Vivante Fundusz Inwestycyjny). Obiekt, który ma kosztować ok. 110 mln zł, powstanie w podwarszawskim Otwocku.

– Dom Seniora Vivante pozycjonujemy w segmencie premium. Koszt pobytu w placówce szacujemy na kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Nie prowadzimy oficjalnego naboru, ale mamy już pierwsze rezerwacje. Z założenia oferta przeznaczona będzie dla osób o bardzo wysokim statusie majątkowym – opowiada Piotr Klinowski, dyrektor zarządzający projektem Vivante.

Przywołuje dane z raportu KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce", z którego wynika, że w 2014 r. wzrosła w Polsce liczba osób zamożnych i bogatych, ze szczególnym uwzględnieniem tych najbogatszych – z 45 tys. 2013 r. do 47 tys.

Dodaje, że firmie za wzór służą rozwiązania stosowane w domach seniora w Kanadzie i USA. Kompleks Vivante będzie się składał z dwóch części: obiektu rehabilitacyjnego świadczącego usługi w zakresie rehabilitacji kardiologicznej, neurologicznej, ortopedycznej (105 miejsc) i Domu Seniora Vivante (124 miejsca), oferującego różnej wielkości apartamenty.

Do dyspozycji seniorów będą sale terapii zajęciowych, a także basen przeznaczony do terapii wodnej oraz spa. Natomiast powierzchnie wspólne w domu Vivante przypominać mają pomieszczenia klubowe w pięciogwiazdkowym w hotelu. Znajdą się tam fotele, czteroosobowe stoły, podręczna biblioteczka, barek, miejsce na podwieczorek.

– Wszystkie aktywności będą się odbywać pod okiem opiekuna medycznego i konsjerża – zapowiada Piotr Klinowski. – Z myślą o dzieciach odwiedzających swoich dziadków czy pradziadków zaprojektowaliśmy kącik zabaw, czyli miejsce, które sprzyjać będzie integracji najmłodszych i seniorów. Dzięki temu dzieci chętnie będą odwiedzały bliskich, co wpłynie na ich dobre samopoczucie i wyeliminuje poczucie wykluczenia.

Przewidywany termin zakończenia budowy Domu Seniora Vivante to czwarty kwartał 2018 r. Inwestor zapewnia, że takiej oferty seniorzy w Polsce jeszcze nie widzieli. Oprócz luksusowego apartamentu do dyspozycji pensjonariuszy będą: kaplica wielowyznaniowa, restauracja, kafeteria i bar winny, minipole golfowe, salon fryzjerski i kosmetyczny, biblioteka, sala kinowa. Do dyspozycji będzie też limuzyna z kierowcą oraz usługi związane z zarządzaniem majątkiem seniora.

Jak w Grecji i Izraelu

Szybciej niż pod Warszawą nowoczesny dom seniora będzie gotowy we Wrocławiu. Tam, kosztem 50 mln zł, powstaje projekt Angel Care. Znajduje się w dwóch zabytkowych budynkach po dawnym szpitalu. Pierwszy, neogotycki, powstał pod koniec XIX wieku, a drugi został dobudowany w latach 30. XX wieku. Oba przeszły generalny remont i są dostosowywane do nowej funkcji. Obok nich wyrósł nowy budynek, który będzie pełnił funkcję socjalno-administracyjną.

– Obecnie większość prac wykonywana jest we wnętrzach i polega na wykończeniu pomieszczeń. Realizacja inwestycji zakończy się do kwietnia 2016 r. – zapowiada Sebastian Bieńkowski, menedżer projektu Angel Care.

Firma ma już podobne obiekty za granicą. Bazuje na ich doświadczeniach. – Dwa ośrodki prowadzone są w Izraelu, a cztery w Grecji. Zapotrzebowanie jest duże. Wszystkie miejsca w tych domach seniora są zajęte, a kolejne chętne osoby wpisywane są na listę rezerwacyjną. To pokazuje, że problem starzejącego się społeczeństwa narasta, a dobrych domów opieki dla osób starszych powinno powstawać coraz więcej – uważa Michał Kowalski, dyrektor generalny Angel Care.

Dodaje, że mimo iż prace budowlane jeszcze trwają, oferta domu opieki jest już dostępna. Znajdzie się w nim około 190 miejsc w pokojach jedno- lub dwuosobowych. Koszt pobytu w domu opieki wynosi 4,5 tys. zł za miesiąc w pokoju dwuosobowym.

Co zapewnia inwestor? Indywidualne programy fizjoterapii i odżywiania, całodobową opiekę personelu medycznego i opiekuńczego, wydarzenia rozrywkowe i kulturalne, dostęp do pokojów spotkań, pracowni działań twórczych, pomieszczeń terapeutycznych, biblioteki, zielonego ogrodu.

Do kogo jest kierowana oferta w Angel Care? – Dom opieki przeznaczony jest dla starszych osób, które wymagają pomocy w codziennym funkcjonowaniu. W jego ramach będzie funkcjonowało także centrum chorób demencyjnych – opowiada Michał Kowalski. – Natomiast apartamenty chronione w ramach kompleksu to miejsce dla aktywnych i samodzielnych seniorów, którzy chcą w pełni czerpać z życia na emeryturze, a jednocześnie mieć zapewnione poczucie bezpieczeństwa oraz opiekę, szczególnie w przypadkach nagłych. To nowy styl życia dla polskich seniorów, powszechny w krajach zachodnich, a u nas jeszcze nieznany – dodaje Michał Kowalski.

Czy będą chętni?

Bolesław Meluch, ekspert Związku Banków Polskich ds. finansowania nieruchomości, uważa, że rynek mieszkań i opieki dla osób w wieku podeszłym jest na początkowym etapie rozwoju, co sprzyja inwestycjom w luksusowe ośrodki. – W Polsce dom seniora nie zawsze kojarzony jest z wystarczającymi, oczekiwanymi przez seniora i jego rodzinę, warunkami życia i opieki, pomimo ustawowego określenia minimalnych standardów dla takich jednostek. Ale powoli się to zmienia – mówi Bolesław Meluch. – Prywatni inwestorzy muszą ocenić, kiedy inwestycja przyniesie zwrot z zaangażowanego kapitału. Im bardziej luksusowe warunki tworzone dla seniorów, tym wyższe będą ponoszone przez nich koszty i opłaty rodzin, to zrozumiałe.

Czy osobie w podeszłym wieku opłaci się przeprowadzka do domu seniora? Trzeba porównać koszty mieszkania w luksusowym ośrodku z kosztami pozostania w obecnym miejscu zamieszkania.

– Często starsze, zamożne osoby zajmują duże domy, których utrzymanie może przekraczać ich budżet rozporządzalny, np. w związku z utrzymaniem komfortu cieplnego. Do tego dochodzą koszty opieki, w tym całodobowej, koszty zaangażowania się członków rodziny w codzienną opiekę: zwolnienie się z pracy, stres, zmęczenie i sytuacje wpływające na ogólną kondycję psychofizyczną członków rodziny – wylicza ekspert ZBP. – Ale pojawia się pytanie, czy luksus pobytu w cztero- czy pięciogwiazdkowym ośrodku zmniejszy te koszty? Czy to co najważniejsze w życiu – zainteresowanie i sympatia osób otaczających seniora – może być zagwarantowane w tym luksusie? I czy zawsze tak jest w rodzinie?

Według Bolesława Melucha dom seniora nie może być odizolowany od otoczenia społecznego, instytucji świadczących opiekę zdrowotną, duchową, zapewniających aktywność fizyczną i intelektualną. Senior musi czuć się potrzebny w społeczeństwie. Dlatego tzw. miasteczka wesołych staruszków w amerykańskim stylu nie przyjmą się w Polsce.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, g.blaszczak@rp.pl

Dlaczego? Inwestorzy, którzy postawili na tzw. srebrny biznes w nieruchomościach, przywołują statystyki: Polska należy do najszybciej starzejących się społeczeństw w Europie. W ciągu niespełna dziesięciu lat odsetek osób w wieku 60+/65+ w Polsce zwiększył się z 15 do 17 proc. Do 2035 r. ma wzrosnąć do 27 proc.

Jednocześnie od kilku lat widać zmieniający się model społeczny, w którym tradycyjna wielopokoleniowa rodzina jest coraz rzadziej spotykana. Szczególnie w dużych miastach. Młodsze pokolenie, poświęcające na pracę i karierę więcej czasu niż ich rodzice, coraz chętniej dopłaca do ich emerytur, aby zapewnić seniorom lepsze życie. Z kolei osoby urodzone w czasie wyżu z lat 50. ubiegłego wieku nie chcą być zdane na opiekę swoich dzieci.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu