Media informują, że zwłaszcza w Hiszpanii setki fanów zwracają bilety na koncerty AC/DC po tym, jak wokalista zespołu Brian Johnson zrezygnował ze śpiewania po diagnozie lekarzy ostrzegających go przed całkowitą utratą słuchu.
Jak się można domyśleć, fanów nie zachęciła do udziału w koncertach perspektywa słuchania wykonań partii wokalnych Rose’a. Tymczasem AC/DC, legenda heavy-metalu, postanowiła wywiązać się z kontraktów koncertowych opiewających na 12 występów.
W specjalnym wywiadzie dla BBC 6, Rose podkreślił, że jest fanem Briana Johnsona i chce zrobić wszystko, by jego słuchacze czuli się usatysfakcjonowani.
- W dniu, kiedy dowiedziałem się o rezygnacji Briana ze śpiewania w AC/DC, zadzwoniłem do Angusa Younga i zaoferowałem swoją pomoc, gdyby byli nią zainteresowani – powiedział Rose. – Wcale nie zamierzałem zostać wokalistą AC/DC, chciałem tylko pomóc.
Rose przyznał, że jego zadanie jest trudne, bo takie są też partie wokalne wielu piosenek z płyty „Back in Black”.
- Nie może być mowy o żadnym braku szacunku dla Briana, nie mogę go też naśladować, mogę go tylko próbować zastąpić – dodał Rose.