"Nazbyt pochopnie użyłem osoby samego »Ognia« w swoim facebookowym wpisie sprzed paru dni. I jest mi z tego powodu prawdziwie przykro. Przede wszystkim ze względu na krzywdę, którą wyrządziłem Rodzinie majora Kurasia. Nie wiedziałem, że »Ogień« ukarał swoich podkomendnych" - pisze dziś Paweł Kukiz, przepraszając za swój wpis szczególnie rodzinę dowódcy podziemia antykomunistycznego.
Kukiz ponownie zaznacza jednak, że "nie możemy bezkrytycznie podchodzić do naszej historii", Żołnierze Wyklęci powinni zostać rozliczeni. Ponownie podaje w tym kontekście przykład Romualda Rajsa, ps. "Bury", "co do którego nie ma żadnych wątpliwości, iż popełnił zbrodnie, które wg IPN »nosiły znamiona ludobójstwa«".
Zobacz także: Czy Paweł Kukiz gra Żołnierzami Wyklętymi?
Lider partii Kukiz'15 uważa, że dopóki Polacy nie rozliczą się z własnej przeszłości, "nie mają moralnego prawa by oczekiwać od innych nacji przeprosin za zbrodnie dokonane na Narodzie Polskim".
Polityk nie po raz pierwszy odniósł się do tej sprawy. Niemal rok temu Kukiz na swoim profilu udostępnił artykuł z 2011 r. o „Burym", w którym dowódcy przypisuje się odpowiedzialność za śmierć 79 cywilów.