Tak, biorąc pod uwagę kluby, które są aktualnie w Sejmie. Nie należy się dziwić, bo nie jesteśmy wyselekcjonowani przez aparat partyjny, tylko jesteśmy pospolitym ruszeniem. Udało nam się dzięki wysiłkowi Pawła, zaangażowaniu setek czy tysięcy ludzi i tych, którzy na nas głosowali.
Lider ruchu, którego jest pan posłem, zaczął bardziej krytykować PiS, gdy o kilka godzin zostały przesunięte głosowania. Okazało się, że powodem tej zmiany było wręczenie prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu nagrody przez „Gazetę Polską”. Pana to nie zdenerwowało?
Nie, to nie ma największego znaczenia, ale cała taktyka PiS jest wadliwa, bo każą nam często głosować w nocy. To może stwarzać wrażenie jakiegoś spisku, takiej tajemniczej próby opanowania Sejmu. Może byłoby lepiej obradować nawet dzień dłużej, co byłoby lepsze dla psychicznego zdrowia nas wszystkich. Byłoby lepsze także dla ogólnego odbioru przez ludzi, którzy nas oglądają. W tą nie najlepszą taktykę, wpisała się też ta kilkugodzinna przerwa, którą Paweł bardzo mocno krytykuje. Też nie jestem zadowolony, że osobiste sukcesy członków innych klubów w parlamencie, warunkują obrady. Może Paweł ma większą wiedzę ze względu na to, że jest w prezydium Sejmu jako przewodniczący klubu i przez to jest bardziej oburzony. Zasadniczo mnie to nie nastawia jakoś negatywnie do całego PiS. Uważam, że to epizod.
Tuż po tym była druga sytuacja, która wywołała jeszcze większe oburzenie. Chodzi o zapowiedź PiS, że szkoła ojca Tadeusza Rydzyka zostanie dofinansowana z budżetu państwa kwotą 20 mln zł. Lider ruchu mówił, że PiS powinien przekazać pieniądze z własnej subwencji.
Nie znam dokładnie szczegółów, ale jestem oburzony, że taka duża formacja robi to tak nieudolnie. Z drugiej strony dochodziły do mnie głosy, że przez ostatnich kilka lat inne siły, rewiry powiązań, były finansowane kosztem szkoły medialnej w Toruniu. Jeżeli okazałoby się prawdą, że to jest próbą wyrównywania szans, to gdyby doszło do głosowania w Sejmie na ten temat, ja bym się wstrzymał. Skoro jednak państwowe uczelnie otrzymują wsparcie finansowe, według mnie mogą otrzymywać je też prywatne, ale najważniejsze żeby to wszystko odbywało się w sprawiedliwy sposób. Natomiast całej sytuacji ze szkołą ojca Rydzyka nie popieram, bo nawet posłom tego nie wytłumaczono, a co dopiero społeczeństwu. To wszystko odbywa się w niewłaściwy sposób i jestem zniesmaczony tym całym zamieszaniem.
Dostrzega pan arogancję w postępowaniu nowej władzy?