W odróżnieniu od klasycznych stoczni budujących statki przemysł jachtowy doskonale radzi sobie na komercyjnym rynku.
Największym jachtem, jaki obecnie powstaje w Szczecinie, a zapewne i w Polsce, jest łódź motorowa o długości 74,5 m, szerokości 12,8 m i wadze 520 ton. Ten wielki kadłub na terenie Szczecińskiego Parku Przemysłowego buduje świnoujska firma G+K SteelCon. Jacht powstaje na zamówienie zagranicznego armatora, a wykończeniem zajmie się niemiecka stocznia. Mniejszą, ale za to kompletną, jednostkę buduje Wave Catamarans. To spółka, która produkuje luksusowe katamarany na terenie dawnej stoczni jachtowej im. Leonida Teligi w Szczecinie. Na przełomie lipca i sierpnia ma być gotowy nowy model Wave 58 Breeze.
– To wersja przeznaczona na rynek amerykański i niesie ze sobą szereg zmian mających zapewnić użytkownikom jak najbardziej komfortowy wypoczynek na akwenie Morza Karaibskiego – mówi Szymon Łodyga, kierownik marketingu Wave Catamarans.
Wygoda i nowoczesność
Katamaran ma mieć długość 17,6 m i szerokość 9,20. Pod pokładem znajdą się cztery dwuosobowe kabiny – każda z łazienką oraz osobna kabina dla załogi. Jednostka – oprócz najnowocześniejszych technologii – wyposażona będzie w szereg wygód, włącznie z dobrym nagłośnieniem. Podobny katamaran – „Sta Maria", również 58-stopowy, zwodowany został w 2011 roku i od razu zdobył tytuł najpiękniejszego jachtu podczas Gdynia Yacht Design. Latem, od czterech sezonów, można podziwiać go w marinie na sopockim molu, gdzie pełni rolę tzw. VIP boat dla wielu imprez.
Luksusowe katamarany powstają też w stoczni Andrzeja Armińskiego.