Czytaj także:

To kolejny wpis byłego prezydenta (zachowana oryginalna pisownia - red.) po odnalezieniu teczki TW "Bolka" w domu generała Czesława Kiszczaka. 

"Znani nieudacznicy natomiast próbują to uwiarygodnić i wykorzystać . No to zmierzymy się ,a prawda nas wyzwoli" - napisał dalej Wałęsa.

Wcześniej Lech Wałęsa po raz kolejny zaprzeczył, by kiedykolwiek współpracował z SB i brał za to pieniądze. Zaznaczył: "wyraziłem zgodę na na wykorzystanie mojego udziału tylko do pomocy w określonych warunkach" oraz: "Żeby było jasne nie może być żadnego wytworzonego z moim udziałem dokumentu dla SB ani ręcznie ani maszynowo". Były prezydent zapowiedział, że "jeśli cokolwiek jest" - to zwróci się o międzynarodową pomoc do wyjaśnienia tej sprawy.

Prezes IPN Łukasz Kamiński zapowiedział, że w poniedziałek w siedzibie Instytutu zostaną udostępnione dokumenty dotyczące pierwszego pakietu znalezionych w domu Kiszczaków dokumentów.