Informację o przeszukaniu potwierdziła rodzina zmarłego gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Przeszukanie może mieć związek ze sprawą współpracy gen. Jaruzelskiego z kontrwywiadem wojskowym.
Prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej weszli do domu generała po tym, jak w domu gen. Czesława Kiszczaka znaleziono m.in. teczkę personalną i teczkę pracy TW "Bolka", w których jest m.in. odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy, podpisane: Lech Wałęsa "Bolek".
"W dniu 29 lutego 2016 r. prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie w asyście funkcjonariuszy Policji przeprowadził w domu należącym do wdowy po Wojciechu Jaruzelskim czynności procesowe mające na celu zabezpieczenie dokumentów podlegających przekazaniu do Instytutu Pamięci Narodowej" - głosi komunikat, podpisany przez rzeczniczkę IPN.
"W ich wyniku zabezpieczono 17 pakietów dokumentów" - poinformowała rzeczniczka.
Dokumenty te, jak wynika z komunikatu, będą podlegały "procesowym oględzinom przeprowadzonym przez prokuratora IPN z udziałem specjalistów-archiwistów z Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN".