Francja to brązowy medalista ostatniego EuroBasketu i trzecia drużyna MŚ 2014. Trener Vincent Collet przywiózł do Finlandii pięciu zawodników z NBA i kilku z doświadczeniem z Euroligi.

Polacy zaczęli rewelacyjnie – świetnie bronili, trafiali spod kosza, wysokie prowadzenie utrzymywało się przez całą pierwszą połowę. Przemysław Karnowski nadążał w obronie za szybkimi rywalami, a jego blok na Nando de Colo świetnie podsumował dwie kwarty.

Po przerwie Polacy zaczęli też trafiać z dystansu (Aaron Cel, Mateusz Ponitka) i cały czas utrzymywali kilka punktów przewagi.

Po raz pierwszy rywale wyszli na prowadzenie na około siedem minut przed końcem. Polacy zaczęli pudłować z czystych pozycji, a im bardziej szansa się oddalała, tym bardziej nerwowo grali, ale ciągle mają szanse na awans do 1/8 finału z czwartego miejsca w Grupie A. Muszą tylko w środę pokonać Grecję.

Wynik meczu:

Polska – Francja 75:78 (20:13, 13:14, 18:25, 23:27)

Najwięcej dla Polski: A. Waczyński (15), A. Cel (14), M. Ponitka (12);

dla Francji: T. Heurtel (23), B. Diaw (13), K. Seraphin (8)