Dla 40-letniego sędziego ze Szczecina to pierwsze tego rodzaju wyróżnienie. Oprócz Polaka, mecze w Berlinie poprowadzą także Grek Christos Christodoulou, Włoch Luigi Lamonica, Łotysz Olegs Latisevs, Niemiec Robert Lottermoser, Ukrainiec Borys Ryżyk oraz Słoweniec Damir Javor. To grono czołowych europejskich arbitrów, a prócz Polaka debiutantem w turnieju Euroligi będzie jeszcze tylko Damir Javor.

Final Four odbędzie się w dniach 13-15 maja. W Berlinie w parach półfinałowych CSKA Moskwa zmierzy się z Lokomotiwem Kubań Krasnodar, a Fenerbahce Stambuł zagra z Laboral Kutxa Vitoria.

Pastusiak sędziuje od 1994 roku, a mecze Polskiej Ligi Koszykówki prowadzi od 2004 roku. Sześć lat temu został sędzią międzynarodowym, w trakcie swojej kariery prowadził już mecze Final Eight Euroligi kobiet, mistrzostw Europy kobiet w 2013 roku oraz młodzieżowych ME mężczyzn. 
W marcu ogłoszono jego nominację do prowadzenia spotkań podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Spośród 30 zaproszonych sędziów, tylko 11 jest z Europy. Pastusiak będzie siódmym w historii polskim sędzią koszykówki podczas igrzysk. – To było całkowite zaskoczenie. Jestem stosunkowo młodym arbitrem międzynarodowym, nominacje olimpijskie dostaje się na zwieńczenie kariery, a przede mną - mam nadzieję - przecież jeszcze 10 lat w tym zawodzie – mówił wówczas.

Po raz ostatni arbiter z Polski wystąpił na igrzyskach 16 lat temu. W 2000 roku w Sydney mecze prowadził Grzegorz Ziemblicki. Przy okazji był to także ostatni występ olimpijski polskiego zespołu. Koszykarki zajęły wówczas ósme miejsce. Reprezentacja mężczyzn po raz ostatni w turnieju olimpijskim zagrała w 1980 roku w Moskwie.