Były rzecznik patriarchy: Nauka od Watykanu

- Rozmawialiśmy i będziemy rozmawiać z Kościołem katolickim także wtedy, gdy stosunki między Rosją a Zachodem nie będą w najlepszej kondycji - mówi były rzecznik patriarchy Wsiewołod Czaplin o dialogu z katolikami.

Aktualizacja: 12.02.2016 10:55 Publikacja: 11.02.2016 18:16

Były rzecznik patriarchy: Nauka od Watykanu

Foto: AFP

Rzeczpospolita: W piątek na lotnisku w Hawanie dojdzie do historycznego spotkania papieża Franciszka z patriarchą Moskwy i Wszechrusi Cyrylem I. Jakie znaczenie ma to spotkanie dla chrześcijaństwa?

Wsiewołod Czaplin: Dzisiaj wszyscy chrześcijanie stoją przez wspólnymi wyzwaniami. Przede wszystkim są to ataki na chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Problemem jest również to, że chrześcijaństwo wypycha się z przestrzeni publicznej w zachodniej Europie. Do tego dochodzi globalna niesprawiedliwość gospodarcza. Wszystko to skłania chrześcijan do współpracy. Pomimo wspólnych wyzwań i wrogów prawosławni i katolicy mają doświadczenie ponad 30-letniej aktywnej komunikacji. Pamiętam, jak na początku lat 80. rozmawialiśmy ze studentami z Polski, którzy sympatyzowali z „Solidarnością". A już w latach 90. były nawiązywane pierwsze kontakty z krajami katolickimi.

Na czym dzisiaj polegają kluczowe różnice pomiędzy Kościołem katolickim i Cerkwią prawosławną?

Są pewne różnice tradycji duchowej. Różnice te odzwierciedlają się w myśleniu, modlitwie oraz odprawianiu nabożeństw. Katolickie tradycje są bardziej emocjonalne, natomiast prawosławna tradycja polega na zdystansowaniu się od uczuć. Wpływają na to różnice tradycji zachodnioeuropejskiej i wschodniej. Dzisiaj obserwujemy, że Kościół katolicki na Zachodzie zajmuje pozycje obronne, broni się również w przestrzeni medialnej. Powinniśmy nauczyć się od Watykanu tego, jak mamy zwyciężać i walczyć w obronie swoich wartości.

Czy Kuba jest przypadkowym miejscem, czy jednak wyspa została wybrana celowo na takie spotkanie?

To nie jest przypadkowa lokalizacja. Wcześniej rozmawiano na temat zorganizowania spotkania w Austrii albo na Węgrzech. Jednak dobrze, że to się nie odbywa w Europie. To nie mogła być czysto prawosławna czy katolicka ziemia. Wprowadzałoby to pewną nierównowagę. Z kolei wiele miejsc pogranicznych ma swoją złą historię, dochodziło tam do konfliktów. Chodzi o pogranicze polsko-ukraińskie oraz białorusko-litewskie. A Kuba jest miejscem oddalonym i neutralnym. Z jednej strony to kraj katolicki, a z drugiej bardzo sympatyzujący z Rosją jeszcze od czasów radzieckich.

Przedstawiciele Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej mówią, że ze względu na różnego rodzaju przeszkody zorganizowanie tego spotkania wcześniej nie było możliwe. Jakie to przeszkody?

Byli ludzie w Kościele katolickim, którzy marzyli, by uczynić Rosję krajem katolickim. Robiono to również na wschodzie Ukrainy, we wschodniej części Białorusi, a nawet w krajach Azji Środkowej. Wykorzystać słabości Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej się nie udało i ostatecznie Kościół odstąpił od tych planów. Jest problem z unitami, którzy na początku lat 90. siłą zabierali sobie prawosławne świątynie na Ukrainie. Wszyscy wiedzą, że większość tych świątyń wcześniej należała do unitów, ale byli też unici, którzy przeszli na prawosławie. Poza tym są grekokatolicy, którzy od lat prowadzą antyrosyjską i antyprawosławną politykę. Mimo to udało się przełamać impas i mamy nadzieję, że napięcia te jeszcze się zmniejszą.

Uwieńczeniem spotkania na lotnisku w Hawanie będzie podpisanie wspólnej deklaracji. Jaką treść może mieć ten dokument?

Zakładam, że sensacji nie będzie. Prawdopodobnie zostały tam zawarte ogólne postulaty. Zarówno w Watykanie, jak i w Moskwie w ostatnich latach preferuje się ograniczanie do ogólników.

Czy zorganizowanie tego spotkania było możliwe bez akceptacji na Kremlu?

Jest to możliwe, ale na pewno władze zostały poinformowane. Cerkiew samodzielnie organizuje takiego rodzaju spotkania. Na początku lat 90. rosyjscy urzędnicy o poglądach liberalnych próbowali uczyć nas, jak mamy budować stosunki z Watykanem. Często mówiono nam, że mamy iść na kompromis. Wtedy daliśmy naszym władzom wyraźnie do zrozumienia, że nie warto się wtrącać w sprawy cerkiewne. Od tamtej pory państwo rosyjskie zrozumiało, w czym powinno brać udział, a w czym nie.

Tyle że w obecnych warunkach geopolitycznych spotkanie zwierzchnika Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej z papieżem Franciszkiem w pewnym sensie sprzyja wyprowadzeniu państwa rosyjskiego z międzynarodowej izolacji...

Izolacji Rosji nie ma. Jest izolacja elit zachodnich, którzy nie umieją patrzeć przyszłościowo. Powinniśmy patrzeć z perspektywy najbliższych dziesięcioleci. Jak już wspomniałem, nawiązywaliśmy dialog z Kościołem katolickim przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Stosunki te rozwijały się również w czasie epoki jelcynowskiej, kiedy wszystko, co przychodziło z Zachodu, było przyjmowane z wielkim entuzjazmem. Rozmawialiśmy i będziemy rozmawiać z Kościołem katolickim także wtedy, gdy stosunki między Rosją a Zachodem nie będą w najlepszej kondycji.

Rzeczpospolita: W piątek na lotnisku w Hawanie dojdzie do historycznego spotkania papieża Franciszka z patriarchą Moskwy i Wszechrusi Cyrylem I. Jakie znaczenie ma to spotkanie dla chrześcijaństwa?

Wsiewołod Czaplin: Dzisiaj wszyscy chrześcijanie stoją przez wspólnymi wyzwaniami. Przede wszystkim są to ataki na chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Problemem jest również to, że chrześcijaństwo wypycha się z przestrzeni publicznej w zachodniej Europie. Do tego dochodzi globalna niesprawiedliwość gospodarcza. Wszystko to skłania chrześcijan do współpracy. Pomimo wspólnych wyzwań i wrogów prawosławni i katolicy mają doświadczenie ponad 30-letniej aktywnej komunikacji. Pamiętam, jak na początku lat 80. rozmawialiśmy ze studentami z Polski, którzy sympatyzowali z „Solidarnością". A już w latach 90. były nawiązywane pierwsze kontakty z krajami katolickimi.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Analiza decyzji kard. Kazimierza Nycza w głośnej sprawie
Kościół
Nie żyje ks. Roman Kneblewski. Słynący z kontrowersji duchowny miał 72 lata
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Watykan zajmie się katolicką wspólnotą spod Warszawy
Kościół
Wybory samorządowe 2024. KEP wyjaśnia, czym powinni kierować się wierzący
Kościół
Biskup Marek Mendyk wygrał proces o zniesławienie