Do przesunięcia "znaku granicy państwowej" miało dojść 4 lipca w rejonie wioski Bershueti w regionie Wewnętrzna Kartlia, którego stolicą jest Gori.
W wyniku przesunięcia przez rosyjskie oddziały FSB granicznego znaku, na terenie kontrolowanej przez Rosję Osetii Północnej znalazły się tereny rolne Gruzina Gii Khodeli.
Khodeli powiedział miejscowym dziennikarzom, że znak został przesunięty ok. 700 metrów w głąb terenu kontrolowanego przez Gruzję, w wyniku czego nie będzie mógł użytkować 20 hektarów ziemi uprawnej.
W swoim oświadczeniu Ministerstwo Spraw Zagranicznych Gruzji wyraziło "głębokie zaniepokojenie w związku z nielegalną instalacją tzw. znaku granicznego poza granicę stref okupowanych przez Cchinwali (stolicę uznawanego przez kilka krajów, w tym Rosję, państwa Osetia Południowa - przyp. red.)". Poinformowało też, że wykorzysta wszystkie możliwości w celu zapobieżenia podobnym działaniom.
Służba Bezpieczeństwa Gruzji potwierdziła medialne doniesienia, dodając, że "nielegalna instalacja tzw. tablicy granicznej" istotnie pozostawiła poza granicą strefy okupowanej kilka działek rolniczych.