Unijni obserwatorzy dodatkowo wskazują na złą organizację samego biura wspomnianego prokuratora. Mowa o braku wsparcia dla jego działań ze strony władz w Belgradzie, niewystarczającym finansowaniu i politycznych naciskach. Liczba prowadzonych spraw w związku z podejrzeniem popełnienia zbrodni wojennych jest najniższa od lat. W 2014 roku do sądów trafiło zaledwie cztery akty oskarżenia, w 2015 roku nie postawiono przed sądem nawet jednego podejrzanego. Z kolei w 2016 roku było aż ośmiu oskarżonych, ale w jednej sprawie. Warto przypomnieć, że we wrześniu 2016 roku podjęto w Belgradzie próbę wyboru naczelnego prokuratora w zakresie ścigania zbrodni wojennych popełnionych w latach 90., lecz okazała się ona bezskuteczna. Decyzja z niecierpliwością oczekiwana jest m.in. w Brukseli. W lipcu ubiegłego roku bowiem po wielu miesiącach opóźnień, UE zatwierdziła otwarcie rozdziałów 23 i 24 w negocjacjach akcesyjnych z Serbią. Obejmują one zagadnienia z zakresu sądownictwa i praw podstawowych. Główny problem podnoszony przez Unię, to ochrona przez władze w Belgradzie świadków, których przesłuchania domaga się Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii (MTKJ). Oczekuje się również zadośćuczynienia ofiarom zbrodni wojennych oraz poprawy relacji z Chorwacją. Co ciekawe, parlament w Belgradzie przyjął ustawę, na podstawie której rząd może odmówić współpracy z haskim trybunałem w każdym przypadku, jeżeli uzna, że Trybunał narusza suwerenność Serbii lub jej bezpieczeństwo narodowe. Unia oczekuje, że Belgrad zmieni tę ustawę oraz zapewni lepszą ochronę mniejszości chorwackiej w Serbii. Natomiast prezes MTKJ Carmel Agius zapowiedział, że sprawą zajmą się organy ONZ. Problem rozliczenia zbrodni wojennych przez serbskie sądy znalazł się również w specjalnym raporcie OBWE. Obserwatorzy wskazali, iż oskarżonymi są zazwyczaj oficerowie niższej rangi, a tylko 10 proc. sądzonych to wojskowi średniego szczebla dowodzenia. Przed sądem nie stanął dotąd nawet jeden generał. Rząd w Belgradzie przedłoży niebawem parlamentowi kolejne dwie kandydatury do objęcia kierownictwa w prokuraturze ds. zbrodni wojennych. Data głosowania nie jest jeszcze znana.