Od czwartku w Polsce przebywa delegacja Komisji Weneckiej, której delegaci - na prośbę Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy - przygotowują opinię w sprawie nowelizacji m.in. ustawy o policji. Stanowisko Komisji ma zostać przyjęte na najbliższej sesji plenarnej 10-11 czerwca.

Pytana o wizytę Komisji Weneckiej w Polsce Krystyna Pawłowicz powiedziała w rozmowie z TVN24, że w Polsce można by do każdej ustawy "wołać" Komisję i paraliżować prace rządu. W ocenie posłanki PiS, wizyta delegatów Komisji jest w Polsce zbędna.

- Niech się wynoszą do domu. Mnie to już denerwuje, niech sobie zjeżdżają do Niemiec. Tam prawa kobiet są naruszane, gwałcą je na prawo i lewo uchodźcy - powiedziała Krystyna Pawłowicz. Dodała, że Komisja Wenecka nie powinna "czepiać się" policji, która - w ocenie Pawłowicz - musi mieć odpowiednie uprawnienia, by zapewnić bezpieczeństwo ważnych imprez, które odbędą się w Polsce (szczyt NATO w Warszawie i Światowe Dni Młodzieży - red.).