Standard hoteli w Polsce jest coraz lepszy. Klienci z najgrubszym portfelem mają do dyspozycji apartamenty zwane prezydenckimi albo królewskimi. Jak jednak mówi Patrycja Koszewska, ekspert firmy doradczej Hotel Professionals, polska oferta takich pokoi znacznie odbiega od oferty w Europie Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych. – Nasz rynek hoteli luksusowych jest we wstępnej fazie rozwoju – wyjaśnia. – Dziś, mówiąc o hotelowym luksusie, mamy na myśli obiekty oficjalnie skategoryzowane jako 5-gwiazdkowe. I w takich właśnie hotelach powstaje tzw. apartament prezydencki – największy i najbardziej luksusowo wyposażony pokój.
Sejf i kino
Dorota Malinowska, ekspert Pro Value, podkreśla, że korzystający z apartamentu prezydenckiego gość oczekuje najwyższego standardu i szerokiego zakresu usług. – Apartament prezydencki powinien być tylko jeden. Są w nim sypialnie, najlepiej dwie, salon, dodatkowa obszerna łazienka, część jadana, a nawet oddzielna kuchnia – opisuje.
Patrycja Koszewska dopowiada, że taki apartament liczy ponad 100 mkw. – Ma oddzielną strefę wypoczynkową i strefę biznesową, jest też garderoba – mówi. – Pokoje prezydenckie znajdują się na najwyższych piętrach. Z panoramicznych okien rozpościera się widok na prestiżowe miejsca – opowiada. Gość może liczyć na spersonalizowany serwis, w tym całodobowe usługi konsjerża, room service oraz dostęp do klubowego salonu, tzw. executive lounge, wyposażonego w minibar, kino domowe, jacuzzi. Jest też sejf. – Obłożenie takich pokoi to dane poufne – mówi Patrycja Koszewska. – Prezydenckie apartamenty oferowane np. przez warszawskie 5-gwiazdkowe hotele są dostępne nie tylko dla gości o statusie VIP. Są oferowane innym gościom także w internetowym systemie rezerwacyjnym. Wyjątek stanowi Marriott – pokój prezydencki nie jest oferowany na stronie internetowej. Ceny za dobę w apartamencie prezydenckim w warszawskich hotelach wahają się od ok. 3 do ok. 7 tys zł – podaje.
– Pokoje prezydenckie i królewskie są przeznaczone przede wszystkim dla VIP-ów, ale może je wynająć praktycznie każdy – przyznaje Dorota Malinowska. – Salon w pokoju prezydenckim jest często oferowany jako miejsce spotkań czy prywatnych kolacji. Pozwala to na zwiększenie obłożenia pokoju, które jest niższe niż średnie wykorzystanie pozostałych pokoi.
Z fortepianem
Ekspertka Hotel Professionals zwraca uwagę, że podczas wizyt prezydentów, przedstawicieli władz i dyplomatów rezerwowane są całe piętra przy apartamencie królewskim. W pokojach mieszkają ochroniarze i obsługa gościa o statusie VIP.