Obserwujemy również duże zapotrzebowanie ze strony sektora motoryzacyjnego. Firmy z sektora automotive eksportują nie tylko samochody, ale i części oraz akcesoria, a polepszająca się sytuacja konsumentów sprawia, że także Polska staje się coraz bardziej chłonnym rynkiem dla tych producentów. Goodman wspiera tę branżę, dostarczając dla niej nową powierzchnię magazynową: Obecnie budujemy pod Krakowem nowy magazyn typu BTS dla Valeo Autosystemy, a w ubiegłych latach zrealizowaliśmy projekty m.in. dla Gestamp czy ILS z grupy Inter Cars.
Na oba te trendy patrzymy jak na trendy długoterminowe, które pozwolą się rozwijać rynkowi w najbliższych latach. Jeśli chodzi o najbliższą przyszłość, to spodziewam się, że w 2018 r. rynek może wzrosnąć o około 10 proc. pod względem wartości nowych umów najmu.
Ile czasu może potrwać hossa w tym segmencie, jakie są według was kluczowe czynniki ryzyka?
Liczymy na to, że hossa na rynku potrwa jak najdłużej i ma to uzasadnienie w danych gospodarczych. Nasz kraj rozwija się, a to pociąga za sobą procesy, które powinny być korzystne dla branży magazynowej. Spójrzmy np. wspomniany sektor e-commerce. Wraz z rozwojem nowoczesnych kanałów sprzedażowych ten segment będzie rósł, a wciąż widzimy duży dystans do nadrobienia w stosunku do krajów Europy Zachodniej.
Także rosnące firmy logistyczne czy branża FMCG będą wykazywały zapotrzebowanie na nowoczesne przestrzenie magazynowe. Zauważmy, że w porównaniu z Wielką Brytanią czy Niemcami wielkość powierzchni magazynowej przypadających na jednego mieszkańca jest w Polsce kilkakrotnie niższa. Widzimy zatem wciąż spore pole do rozwoju biznesu.
Na rynku nie ma obecnie znaczących czynników ryzyka, które mogłyby zaburzyć silny trend wzrostowy. Natomiast musimy zwracać uwagę na kwestię dostępności generalnych wykonawców ze względu na dużą ilość inwestycji na rynku, a także na przewidywanie przyspieszenie inwestycji budowlanych poza sektorem magazynowym. Ponadto trzeba wziąć pod uwagę fakt, że mamy do czynienia z rynkiem pracownika. Klienci coraz częściej widzą, że atrakcyjność projektu to nie tylko dobra działka, ale również dostępność pracowników, ułatwienia komunikacyjne, a także dostępność szkół czy przedszkoli.