Myślę, że uwagi NBP zostały zgłoszone w jak najlepszej wierze. To dobrze, że w trakcie prac nad ustawą rozmawiamy także o potencjalnych zagrożeniach. Wszyscy chcemy, żeby przepisy były jak najlepsze.
Jakie są najważniejsze postulaty stowarzyszenia?
Po pierwsze, trzeba dopracować kwestie podatkowe. Na całym świecie REIT-y są zwolnione z CIT-u, podatek jest płacony od dywidendy. Zgodnie z obecnym projektem ustawy to dywidenda ma być zwolniona z opodatkowania. Opodatkowanie dochodów REIT-ów według obecnej propozycji wydaje się skomplikowane i budzi szereg wątpliwości. Po drugie, trzeba dopracować kwestię kalkulowania zysku do podziału. W przypadku REIT-ów dywidendy powinny się opierać na gotówce z czynszów a nie „papierowych" zyskach księgowych, np. z przeszacowania wartości nieruchomości czy przychodów kursowych. To nie jest tak proste, jak się z pozoru wydaje. Chociażby w ksh jest wyraźnie mowa o tym, że dywidendę wypłaca się z zysku netto. Ujęcie księgowe może także oznaczać stratę i brak możliwości wypłaty dywidendy pomimo posiadania gotówki z wynajmu nieruchomości. Po trzecie, postulujemy by status REIT-u miały nie tylko spółki akcyjne, ale tez inne formy prawne, jak spółki komandytowo-akcyjne czy FIZ-y. FIZ to jedyna struktura, która można stworzyć w euro – czyli walucie, w której rozlicza się cały rynek nieruchomości komercyjnych.
Z niezrozumiałych względów ustawodawca jest uprzedzony do FIZ-ów, być może z uwagi na kilka spektakularnych niepowodzeń funduszy opartych na nieruchomościach w przeszłości. Ale przecież sukces czy porażka biznesowa nie wynika z zastosowania takiej czy innej formy prawnej. Nie ma powodów, by dyskryminować FIZ-y. Wręcz przeciwnie, FIZ-y pozwalają na lepsze wykorzystanie kompetentnej i doświadczonej kadry zarządzającej, a dzięki dodatkowemu nadzorowi KNF, znacznie lepszą ochronę interesu inwestorów.
W zeszłym roku próbowaliście wejść na giełdę ze strukturą typu REIT – REINO Dywidenda Plus, ale się nie udało. Powiedział pan, że czas oczekiwania na uchwalenie przepisów o REIT-ach wykorzystacie na to, by przygotować ponowną ofertę, przede wszystkim portfel nieruchomości miałby być większy. Jak idą te prace?
Nie mogę zdradzać szczegółów, powiem tylko że trwają intensywne prace, by jak najlepiej przygotować REINO Dywidenda Plus do IPO niezwłocznie po uchwaleniu przepisów o REIT-ach. Nasza przewaga polega na tym, że mamy bardzo kompetentny zespół, znamy świetnie polski rynek, wiemy, jakie aktywa są i jakie będą dostępne. Z tym nie ma problemu. Największym kłopotem, z jakim borykają się polskie struktury, to kapitał – inwestycje na rynku nieruchomości komercyjnych wymagają ogromnego kapitału. Dlatego pierwotnie chcieliśmy zebrać pieniądze z IPO i zainwestować je w portfel wyselekcjonowanych obiektów.