Aparthotel – luksus, na którym można zarobić

Rynek hotelowy to atrakcyjna alternatywa dla inwestorów indywidualnych. Nie można jednak ślepo wierzyć zapewnieniom o gwarantowanych stopach zwrotu

Aktualizacja: 24.06.2018 19:36 Publikacja: 24.06.2018 19:26

Inwestowanie w hotel można porównać z inwestowaniem w produkt finansowy – akcentowano w dyskusji

Inwestowanie w hotel można porównać z inwestowaniem w produkt finansowy – akcentowano w dyskusji

Foto: Piotr Wittman

Kraków, Warszawa, Wrocław, Poznań, Trójmiasto. Do tego miejscowości turystyczne: Kołobrzeg czy Zakopane. W tych miejscach hotelarze nie mogą narzekać na obłożenie.

Liczba hoteli i miejsc hotelowych wzrasta z roku na rok. Z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wynika, że w zeszłym roku wydano 246 pozwoleń na budowę dotyczących budynków zamieszkania zbiorowego, hoteli oraz budynków zakwaterowania turystycznego. Do użytkowania oddano natomiast 312 takich obiektów. Które regiony w Polsce mają już pełne obłożenie, jeśli chodzi o hotelowy krajobraz, i co rynek ma do zaoferowania prywatnym inwestorom – o tym m.in. dyskutowano podczas panelu „Nowe sposoby inwestowania w hotele – szanse i wyzwania" na Poland Capital Summit – imprezie towarzyszącej Europejskiemu Kongresowi Finansowemu.

– Dziś buduje się zdecydowanie więcej hoteli niż kiedykolwiek. Jeśli jednak porównamy siebie do krajów bardziej rozwiniętych z Europy Zachodniej, zauważymy, że nadal występuje niedobór miejsc noclegowych, szczególnie w kategorii 3, 5 gwiazdek – mówił Aleksander Kupcewicz z WIK Capital.

– W Polsce widzimy duży potencjał. Naszym celem jest posiadanie 50 hoteli. Nie mówimy tylko o hotelach w kluczowych miastach Polski, ale i w miastach regionalnych – przyznał Miguel Martins, Development Director Poland, InterContinental Hotels Group. Jego grupa z zainteresowaniem przygląda się obiektom o funkcji konferencyjnej i tych łączących turystykę biznesową z wypoczynkową.

Na morski kurort dzięki licznym inwestycjom wyrósł m.in. Kołobrzeg. Tu też zlokalizowane są condohotele. Tego typu obiekty funkcjonują na zasadzie rozproszonej własności poszczególnych apartamentów.

– W Polsce od około 12–15 lat powstają nowe inwestycje hotelowe, które są finansowane poprzez sprzedaż lokali klientom indywidualnym. Każdy apartament ma wyodrębnioną księgę wieczystą. Po ich zakupie podpisywana jest natomiast długoterminowa umowa najmu, a nabywcy czerpią zyski z działalności operatorskiej – wyjaśniał Krzysztof Łuczak z Heritage Real Estate.

Obecnie w budowie jest 40 tego typu obiektów. Historie istniejących aparthoteli pokazują jednak, że nie zawsze gwarantowane zyski z czynszów były wypracowywane. Takich przypadków nie było jednak wiele. – Dlatego decydując się na nabycie apartamentu w condohotelu, niezwykle ważne jest zbadanie spółki operatorskiej, tego, jaki ma model biznesowy i doświadczenie. Niestety, dziś wielu deweloperów buduje obiekty condohotelowe, nie mając doświadczenia w zakresie zarządzania nimi. A to jest przecież najbardziej istotne w zakupie na wynajem – akcentował Łuczak.

Umowy najmu podpisywane są bowiem zazwyczaj na 10, czasem 20 lat. Działalność operatorską natomiast prowadzić mają spółki celowe powołane przez budującego, których odpowiedzialność zazwyczaj ogranicza się do kapitału zakładowego, mogącego wynieść kilka bądź kilkanaście tysięcy złotych.

– Ten biznes jest tak mocny, jak mocny jest operator, który zaciąga zobowiązania. Ważne jest, czy operator uczestniczy już w etapie projektowania danego hotelu. Jeśli ma doświadczenie, dobrze oceni lokalizację i wie, jaki obiekt powinien na danej działce zostać wybudowany, to jest to już zalążek gwarancji, że hotel będzie dobrze funkcjonować. Drugim bardzo ważnym aspektem jest to, czy hotel będzie miał brand znanej, międzynarodowej sieci. Trzeci aspekt to właśnie doświadczenie – mówił Aleksander Kupcewicz.

– Jeśli ktoś chce mieć apartament w condohotelu, któremu brand daje InterContinental, musi wiedzieć, że zobligowany jest do przestrzegania wielu zasad, których złamanie obarczone jest karami. Inwestowanie w hotel można przyrównać do inwestowania w produkt finansowy. Żyję w Polsce od dziesięciu lat i prawie już w połowie jestem Polakiem i wiem, że ludzie tutaj kierują się zasadą: jeśli kupuję, to decyduję. Tymczasem współpraca z nami zobowiązuje do przestrzegania naszych standardów. Nie jest to „romantyczne inwestowanie" – podkreślał Miguel Martins. ©?

Kraków, Warszawa, Wrocław, Poznań, Trójmiasto. Do tego miejscowości turystyczne: Kołobrzeg czy Zakopane. W tych miejscach hotelarze nie mogą narzekać na obłożenie.

Liczba hoteli i miejsc hotelowych wzrasta z roku na rok. Z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wynika, że w zeszłym roku wydano 246 pozwoleń na budowę dotyczących budynków zamieszkania zbiorowego, hoteli oraz budynków zakwaterowania turystycznego. Do użytkowania oddano natomiast 312 takich obiektów. Które regiony w Polsce mają już pełne obłożenie, jeśli chodzi o hotelowy krajobraz, i co rynek ma do zaoferowania prywatnym inwestorom – o tym m.in. dyskutowano podczas panelu „Nowe sposoby inwestowania w hotele – szanse i wyzwania" na Poland Capital Summit – imprezie towarzyszącej Europejskiemu Kongresowi Finansowemu.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu