W końcu ubiegłego tygodnia wartość umów na modernizację torów, zawartych w tym roku przez zarządzające infrastrukturą PLK, przekroczyła 14 mld zł. Według spółki wkrótce ta kwota będzie o jeszcze miliard złotych wyższa. – Do końca 2017 roku będziemy mieli zakontraktowane inwestycje za około 30 mld zł – zadeklarował w piątek Ireneusz Merchel, prezes PLK. Jak zaznaczył, to prawie połowa wartości Krajowego Programu Kolejowego (KPK).

Wart 66 mld zł KPK zawiera przeszło 220 projektów obejmujących prace na 9 tys. kilometrów torów. Ich efektem ma być stworzenie spójnej sieci linii kolejowych dostosowanych do wyższych prędkości. Usprawniony zostanie ruch pociągów w aglomeracjach i na trasach regionalnych, a także na trasach przeznaczonych do przewozu towarów. 18 dużych miast ma być połączonych liniami o średniej prędkości 100 km/h. W kolejnych latach mają być realizowane inwestycje o wartości ok. 10 mld zł rocznie. – Tempo uruchamiania przetargów pozwala wierzyć, że wydatkowanie środków w ramach KPK jest niezagrożone – stwierdził Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa, na piątkowej konferencji prasowej podsumowującej zaawansowanie inwestycji kolejowych.

Modernizacje tras mają się przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa. Przykładowo na modernizowanej linii kolejowej nr 354 z Poznania poprzez Chodzież do Piły dodatkowe zabezpieczenia zostaną wprowadzone na 76 skrzyżowaniach toru z drogą.

W ostatnich dniach podpisano umowy na realizację trzech dużych przedsięwzięć: modernizację linii Kędzierzyn-Koźle – Opole o wartości 412 mln zł, linii Siemiatycze – Czeremcha – Hajnówka za 173 mln zł oraz linii Działdowo – Olsztyn z kosztorysem na 267 mln zł. Ale obecny wzrost liczby inwestycji staje się problemem dla pasażerów. Na remontowanych liniach, jak np. pomiędzy Poznaniem i Warszawą czy Warszawą i Lublinem, znacząco wydłużył się czas podróży. Na innych, które wymagają całkowitego zamknięcia na czas robót, wprowadzana jest komunikacja zastępcza.

Taka sytuacja może doprowadzić do ponownego spadku zainteresowania koleją, która ostatnio notuje wzrost frekwencji. Przykładowo spółka InterCity pochwaliła się w ub. tygodniu, że w te wakacje przewiozła najwięcej pasażerów od siedmiu lat.