Uciążliwe remonty kolei

Przyspieszają inwestycje na torach. Część modernizowanych tras trzeba jednak zamknąć na czas robót i pociągi pojadą dłużej objazdami.

Publikacja: 16.03.2017 19:42

Uciążliwe remonty kolei

Foto: 123RF

Zarządzająca infrastrukturą spółka PKP Polskie Linie Kolejowe zwiększy w tym roku nakłady na modernizację linii do 5,5 mld zł z 4,1 mld w roku ubiegłym. W 2018 roku wydatki sięgną 11 mld zł. Takie zwiększenie tempa prac jest konieczne do nadrobienia 2-letniego opóźnienia w realizacji programu inwestycyjnego i zażegnania groźby utraty unijnych dotacji. Ale konsekwencją dla pasażerów będzie wyłączanie z ruchu całych tras i wprowadzanie na czas remontów objazdów lub komunikacji zastępczej. A to wydłuży podróże.

Jednym z kluczowych przedsięwzięć będzie modernizacja trasy E20 Warszawa–Poznań. Inwestycja rozpocznie się w czerwcu, a zakończy w 2020 r. Prace będą prowadzone na 237-kilometrowym odcinku pomiędzy Swarzędzem a Sochaczewem. Wymienione zostaną tory, rozjazdy, sieć trakcyjna, przebudowanych będzie 16 mostów i 10 wiaduktów. W przyszłym miesiącu PLK wybiorą wykonawców. – Równoczesne prace na dwóch torach pozwolą skrócić czas robót budowlanych z 51 do 24 miesięcy – mówi Sebastian Mech, dyrektor projektu z PLK.

W czasie prac pociągi dalekobieżne na trasie Poznań–Warszawa będą jeździły objazdem: przez Gniezno, Inowrocław i Kutno.

Pojadą wolniej

W rezultacie czas podróży wydłuży się o ok. 40 minut. Natomiast w ruchu regionalnym na odcinkach pomiędzy Poznaniem a Koninem oraz pomiędzy Koninem a Wrześnią trzeba będzie wprowadzić komunikację autobusową. To sprawi, że na pierwszym odcinku przejazd z postojami na kolejowych stacjach i przystankach wydłuży się z 70 do 100 minut, a w drugim z 45 do 115 minut.

Po zakończeniu robót przejazd pomiędzy Warszawą a Poznaniem skróci się niewiele – o ledwie 10 minut. PLK jednak argumentują, że inwestycja przyniesie wiele innych korzyści. – Przepustowość trasy wzrośnie dwukrotnie, co pozwoli zwiększyć liczbę połączeń. Ponadto linia E20, będąca jednym z europejskich korytarzy towarowych, pozwoli na kursowanie 700-metrowych składów – mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PLK. Skróci się także czas przejazdów w ruchu regionalnym. Do tego dojdzie poprawa bezpieczeństwa, polepszenie obsługi pasażerów dzięki modernizacji stacji i przystanków, a także polepszenie standardu na linii objazdowej.

Zanim modernizacja tras przyniesie efekty w postaci skrócenia czasu podróży, pasażerów czekają utrud

Zanim modernizacja tras przyniesie efekty w postaci skrócenia czasu podróży, pasażerów czekają utrudnienia z powodu objazdów lub wprowadzenia komunikacji zastępczej.

Rzeczpospolita

W czerwcu rozpocznie się modernizacja trasy między Warszawą a Lublinem. Tu pociągi pojadą objazdem – przez Lubartów, Parczew i Łuków – który będzie funkcjonował do końca 2018 r. Wydłuży to czas podróży z 2 godzin i 15 minut o pół godziny. Za to po zakończeniu inwestycji podróż ma się skrócić do 90 minut. Skorzysta także ruch regionalny dzięki modernizacji trasy objazdowej.

Od września spore utrudnienia pojawią się dla podróżujących linią pomiędzy Warszawą a Grodziskiem Mazowieckim. Ponieważ remontowane będą oba tory, pasażerów przez rok mają wozić autobusy. Modernizacja pozwoli natomiast zwiększyć przepustowość blisko dwukrotnie, a podróż skrócić z 26 do 21 minut. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku komunikacja miejska zastąpi pociągi w Krakowie, gdzie modernizowana będzie linia pomiędzy Krakowem Głównym a Rudzicami.

Nieco inaczej ma wyglądać modernizacja części trasy Rail Baltica z Warszawy do Białegostoku, gdzie roboty obejmą odcinki Sadowne–Czyżew i Czyżew–Białystok. Objazdem przez Siedlce i Czeremchę oraz przez Ostrołękę pojadą głównie pociągi towarowe, a osobowe mają kursować na dotychczasowej trasie, ale po jednym torze.

Groźna kumulacja

Od początku tego roku PLK ogłosiły już 91 przetargów na 2,06 mld zł. – Mamy podpisane umowy na 1,8 mld zł. Do końca roku zamierzamy ogłosić postępowania na 6,4 mld zł – mówi Ireneusz Merchel, prezes PLK.

Gwałtowne nadganianie zaległości może uderzyć w wykonawców, bo prace się spiętrzą. W latach 2018–2020 nastąpi kumulacja robót, zwłaszcza w 2019 r., gdy zaplanowano wydanie 13,5 mld zł. Zdaniem firm budowlanych może to doprowadzić do paraliżu robót.

– Będziemy prowadzić prace na istniejących szlakach. Może być kłopot np. z dostarczaniem kruszyw – ostrzega Dariusz Blocher, prezes Budimexu. Problemem będzie także zapewnienie odpowiedniego potencjału wykonawców. W branży ocenia się, że ich możliwości to realizacja prac nieprzekraczających w ciągu roku w sumie 10 mld zł.

Więcej inwestycji z RPO

Kolej chce przyspieszyć realizację inwestycji w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych (RPO). Polskie Linie Kolejowe zaplanowały na 2017 rok podpisanie 10 umów o wartości przeszło 1,36 mld zł. W wartym 66,4 mld zł Krajowym Programie Kolejowym, który obejmuje także inwestycje realizowane w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, CEF (Łącząc Europę), Programu Operacyjnego Polska Wschodnia oraz te finansowane z krajowych środków, w ramach RPO ma być realizowanych łącznie 51 projektów na kwotę 4,6 mld zł.

Zarządzająca infrastrukturą spółka PKP Polskie Linie Kolejowe zwiększy w tym roku nakłady na modernizację linii do 5,5 mld zł z 4,1 mld w roku ubiegłym. W 2018 roku wydatki sięgną 11 mld zł. Takie zwiększenie tempa prac jest konieczne do nadrobienia 2-letniego opóźnienia w realizacji programu inwestycyjnego i zażegnania groźby utraty unijnych dotacji. Ale konsekwencją dla pasażerów będzie wyłączanie z ruchu całych tras i wprowadzanie na czas remontów objazdów lub komunikacji zastępczej. A to wydłuży podróże.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Transport
Katastrofa w Baltimore. Zerwane łańcuchy dostaw, koncerny liczą straty
Transport
Nowy zarząd Portu Gdańsk. Wiceprezes z dyplomem Collegium Humanum
Transport
Spore różnice wartości inwestycji w branżach
Transport
Taksówkarze chcą lepiej zarabiać. Będzie strajk w Warszawie
Transport
Trzęsienie ziemi w Boeingu. Odchodzą dwaj prezesi