Obywatele RP wielokrotnie pojawiali się na kontrmiesięcznicach na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Organizatorzy tłumaczą, że "bronili ludzkiej godności przeciw bezprawiu, samowoli władzy i nienawiści tłumów, z cynicznym rozmysłem szczutych na współobywateli".

W tym miesiącu spotkanie odbędzie się pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie, gdzie 19 październik aktu samospalenia dokonał Piotr Szczęsny. Mężczyzna zmarł dziesięć dni później, 29 października.

"Piotr Szczęsny apelował, byśmy wśród wyborców PiS, a więc także wśród uczestników smoleńskiego „marszu pamięci”, widzieli braci, siostry, rodziców i sąsiadów. Tej prostej zasadzie my, Obywatele RP, byliśmy wierni zawsze, zawsze też respektując człowiecze, polityczne i religijne prawa naszych politycznych przeciwników. Wiemy jednak z bogatych doświadczeń, że listu Piotra Szczęsnego oni nie zechcą wysłuchać. Niech wobec tego nasza nieobecność – demonstracyjna w świetle dotychczasowej historii protestu – zwróci ich uwagę na jego istnienie, powagę i zawarte w nim wartości" - tłumaczą organizatorzy wydarzenia.

"Nie krzyczmy więc tego dnia „mordercy!”, choć Piotr Szczęsny pisał, że jego krew plami ręce tej władzy. Sprawmy zamiast tego, żeby dotarł do tych ludzi najgłębszy sens jego przesłania" - czytamy dalej.

"Nie będziemy próbowali w żaden sposób legalizować zgromadzenia na placu Defilad. Ktokolwiek zechce tam interweniować, niech ma pełną świadomość, że przeszkadza w żałobie i znów łamie prawo. Bo każdy ma wolność gromadzenia się i wypowiedzi. Tej wolności nie nadaje żadna władza – jest przyrodzona każdemu. Każde pokojowe zgromadzenie jest legalne, a obowiązkiem władz państwa jest umożliwić jego pokojowy przebieg" - informują Obywatele RP.