Kajakarstwo: Najważniejszy problem - finansowanie trenerów

Koniec jednego czteroletniego cyklu olimpijskiego jest zarazem początkiem następnego. Po powrocie z igrzysk w Rio de Janeiro medalistki Beata Mikołajczyk, Karolina Naja i Marta Walczykiewicz oraz ich trener Tomasz Kryk mieli sporo obowiązków związanych z odniesionym sukcesem.

Publikacja: 30.11.2016 12:03

Marta Walczykiewicz

Marta Walczykiewicz

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Były uroczystości, takie jak w Kancelarii Prezydenta, Premiera i Polskim Komitecie Olimpijskim oraz spotkania z kibicami i wykłady dla trenerów. Analizowano cykl przygotowań do Rio i rozmawiano o Tokio.

- A wszystko po to, żeby być jeszcze bardziej silnym i świadomym stawianych celów zespołem – powiedział Tomasz Kryk, cytowany na stronie internetowej Polskiego Związku Kajakowego. On jest gotów podjąć się wyzwania na następne czterolecie.

Z innymi kandydatami na stanowiska trenerów poszczególnych grup kadr narodowych (mężczyźni, górale, kanadyjkarze) sprawa nie jest już tak prosta. Związek ogłosił konkursy na te stanowiska. Decyzję podejmą nowe władze, które zostaną wybrane 10 grudnia na Walnym Zgromadzeniu Sprawozdawczo-Wyborczym Członków PZKaj. O stanowisko prezesa ubiegać się będą - dotychczasowy sternik Józef Bejnarowicz i Tadeusz Wróblewski, który przed laty zajmował już to stanowisko.

Jedną z delegatek na Walne Zgromadzenie będzie dwukrotna medalistka olimpijska Izabela Dylewska-Światowak. - Pierwszą absolutnie priorytetową sprawą, którą powinny zająć się nowe władze związku jest wypracowanie sposobu kształcenia i finansowania trenerów na wszystkich szczeblach. Zaniedbania na tym polu są ogromne – uważa znakomita przed laty zawodniczka.

Inni nasi rozmówcy podkreślają, że jest to również jeden z najważniejszych tematów, którymi powinni zająć się nowe władze. - Bez szkolenia nie będzie sportu w ogóle. Nie może być tak, że trener po dwóch-trzech godzinach pracy w klubie idzie dorabiać w innej firmie np. w charakterze agenta ubezpieczeniowego. Pół biedy gdy uda się do szkoły i poprowadzi lekcję wychowania fizycznego - mówi pragnący zachować anonimowość jeden z trenerów zatrudniony w małym klubie na umowie-zleceniu.

- Kształcenie kadr trenerskich, pomoc w zdobywaniu wiedzy, zawieranie umów o pracę, tym na pewno powinien zająć się nowy Zarząd Polskiego Związku Kajakowego. Tylko ciężką pracą możemy zrealizować inny ważny cel polskich kajaków - zdobycie złotego medalu olimpijskiego w Tokio. Trzeba też opracować czytelne zasady przy powoływaniu do kadr - dodaje Izabela Dylewska-Światowiak, która od trzech lat prowadzi sekcję kajaków przy Politechnice Poznańskiej, a władze uczelni jak sama mówi „żywą reagują na nasze potrzeby i pomagają przy różnych akcjach” jak np. przy organizacji zaplanowanego na 10 grudnia Mikołaja z Olimpijczykami.

Były uroczystości, takie jak w Kancelarii Prezydenta, Premiera i Polskim Komitecie Olimpijskim oraz spotkania z kibicami i wykłady dla trenerów. Analizowano cykl przygotowań do Rio i rozmawiano o Tokio.

- A wszystko po to, żeby być jeszcze bardziej silnym i świadomym stawianych celów zespołem – powiedział Tomasz Kryk, cytowany na stronie internetowej Polskiego Związku Kajakowego. On jest gotów podjąć się wyzwania na następne czterolecie.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Żużel
Nowy kontrakt telewizyjny Ekstraligi. Złote czasy czarnego sportu
Inne sporty
Kajakarze walczą o igrzyska w Paryżu. Została ostatnia szansa
SPORT I POLITYKA
Andrzej Duda i Recep Tayyip Erdogan mają wspólny front. Stambuł wchodzi do gry
Inne sporty
Kolejna kwalifikacja. Reprezentacja Polski na igrzyska rośnie
sport i nauka
Sport to zdrowie? W przypadku rugby naukowcy mają wątpliwości