Wypadki przy pracy a szkolenia BHP: Nieprzeszkoleni giną w pracy

Roman Giedrojć, główny inspektor pracy o szkoleniach BHP

Aktualizacja: 13.11.2016 14:23 Publikacja: 13.11.2016 06:00

Wypadki przy pracy a szkolenia BHP: Nieprzeszkoleni giną w pracy

Foto: 123RF

Jakie są najpoważniejsze uchybienia pracodawców w zakresie organizowania szkoleń bhp?

W latach 2014–2015 inspektorzy pracy przeprowadzili prawie 4,9 tys. kontroli tematycznych związanych ze szkoleniami w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Brak lub niewłaściwie przeprowadzone kursy bhp stwierdzono u co trzeciego kontrolowanego pracodawcy. Z doświadczeń PIP wynika, że zdarzały się nawet przypadki, w których w kontrolowanym zakładzie żaden pracownik nie przeszedł szkolenia wstępnego.

W jakich branżach występuje najwięcej wypadków ze skutkiem śmiertelnym? Jaki wpływ na to mają niewłaściwe szkolenia bhp lub ich brak?

Tylko w 2015 r. w wypadkach przy pracy zginęły 42 osoby, które nie przeszły takiego szkolenia. Z zestawienia rezultatów kontroli z ogólną liczbą wypadków zbadanych przez inspektorów w latach 2014–2015 wynika, że jedną z głównych przyczyn ok. 10 proc. wypadków w przemyśle przetwórczym (20 proc. śmiertelnych), 13 proc. w budownictwie (23 proc. śmiertelnych), 12 proc. w handlu i naprawach pojazdów (9 proc. śmiertelnych) i 16 proc. w sektorze rolnictwo, leśnictwo (23 proc. śmiertelnych) jest właśnie brak lub niewłaściwe przeszkolenie poszkodowanego w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy.

W latach 2013–2015 w wypadkach przy pracy, w których jedną z przyczyn był brak lub nierzetelne przeszkolenie w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, śmierć poniosło 149 pracowników, a 289 osób doznało ciężkich obrażeń ciała.

Co grozi pracodawcy, którego pracownik zginął podczas pracy, a nie został przeszkolony w zakresie bhp?

Kontrole PIP wskazują na dużą powtarzalność przyczyn części wypadków bezpośrednio związanych z brakiem lub jakością szkoleń. Konsekwencją tego są: nieznajomość zagrożeń przez pracowników, lekceważenie zagrożeń, wykonywanie czynności bez usunięcia zagrożeń, niestosowanie środków ochrony indywidualnej lub użycie nieodpowiednich środków oraz niebezpieczne metody pracy.

Pracodawca, którego pracownik zginął w wyniku wypadku przy pracy, musi liczyć się z tym, że pośrednio poszkodowani, czyli np. małżonek i dzieci, wystąpią do niego z roszczeniem o zwrot kosztów leczenia i pogrzebu. Przy czym wypłata zasiłku pogrzebowego przez ZUS nie wpływa ani na prawo domagania się odszkodowania z art. 446 § 1 kodeksu cywilnego, ani na jego wysokość. Rodzina może też dochodzić od pracodawcy odszkodowania, jeżeli wskutek śmierci pracownika znacznie pogorszyła się jej sytuacja życiowa. Ponadto rodzinie poszkodowanego wolno wnieść o zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę doznaną wskutek śmierci bliskiej osoby. O jego wysokości decyduje rozmiar doznanej krzywdy – tzw. stopień cierpień fizycznych, psychicznych, ich intensywność, czas trwania czy nieodwracalność. Sąd ustala wysokość odszkodowania, uwzględniając zarówno krzywdę poszkodowanych, jak i aktualne warunki i przeciętną stopę życiową w kraju.

Czy pracodawca może uwolnić się od obciążenia za wypadek ciężki czy śmiertelny, jeśli jego zdaniem powodem było to, że szkolenia bhp prowadziła osoba, która później okazała się niekompetentna?

Nie ma takiej możliwości. Pracodawca jako organizator pracy odpowiada za jej przygotowanie i prowadzenie w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki. To jeden z jego podstawowych obowiązków. Oznacza to m.in. zapewnienie pracownikom przeszkolenia w zakresie bhp przed dopuszczeniem ich do pracy oraz cykliczne powtarzanie szkoleń w tym zakresie. Odpowiedzialność za wybór firmy szkoleniowej czy instruktora wykładowcy spada więc całkowicie na pracodawcę.

Podobne rozwiązania przyjęto w takich krajach jak Czechy, Łotwa, Rumunia, Węgry, Cypr, Grecja, Holandia. Tam pracodawca odpowiada za jakość szkoleń, którym poddawani są zatrudnieni.

Coraz więcej szkoleń odbywa się w formie on-line. Czy spełniają one wymagania stawiane przez przepisy?

W trakcie kontroli przestrzegania przepisów dotyczących szkoleń bhp inspektorzy odnotowali przypadki niedopuszczalnego stosowania formy e-learningu w zakresie bhp. Towarzyszył im proceder wyłudzania przez firmy szkolące umów na prowadzenie takich kursów. Powoływały się one na rzekome koneksje z PIP, przedkładając pracodawcom oferty szkoleniowe i zaznaczając, że skorzystanie z ich usług zapobiegnie ewentualnej kontroli organów Państwowej Inspekcji Pracy.

Poważnym problemem, z jakim spotykają się inspektorzy, jest niska skuteczność systemu szkoleń w Polsce w dziedzinie bhp oraz ograniczona forma nadzoru nad tymi kursami. Przepisy, w tym ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy, nie dają podstaw inspektorom pracy do kontrolowania jednostek organizacyjnych, prowadzących na zlecenie pracodawcy szkolenia z zakresu bhp. Inspektorzy nie mogą więc badać, czy programy szkoleń spełniają wymagania dla poszczególnych rodzajów szkolenia oraz czy wykładowcy i instruktorzy są właściwie przygotowani do prowadzenia takich zajęć.

Zgodnie z przepisami nadzór pedagogiczny nad placówkami kształcenia ustawicznego, placówkami kształcenia praktycznego, ośrodkami dokształcania i doskonalenia zawodowego oraz szkołami ponadgimnazjalnymi prowadzącymi szkolenia w dziedzinie bhp dla pracowników sprawuje kurator oświaty.

Jakie działania legislacyjne zmniejszyłyby ryzyko przeprowadzania szkoleń przez niekompetentne osoby albo ich braku?

Przede wszystkim należy określić minimalne wymagania kompetencyjne dla jednostek organizacyjnych prowadzących działalność szkoleniową w dziedzinie bhp oraz określić wymogi, jakie powinni spełniać wykładowcy zagadnień bezpieczeństwa i higieny pracy. Konieczne jest też stworzenie spójnego systemu informacji o jednostkach organizacyjnych prowadzących działalność szkoleniową w dziedzinie bhp poprzez np. uruchomienie ogólnopolskiego rejestru jednostek edukacyjnych kształcących w tej dziedzinie.

Niezbędne jest też opracowanie i wdrożenie rozwiązań służących kompleksowemu nadzorowi nad jakością prowadzonych szkoleń bhp. Od tego zależy bowiem bezpieczeństwo pracujących w warunkach występowania wielu niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdrowia czynników środowiska pracy.

Wprowadzenie przepisów określających przejrzyście wymagania kompetencyjne dla firm prowadzących szkolenia z bhp i ustanowienie nadzoru nad nimi pod kątem jakości świadczonych usług było jednym z wniosków dotyczących rozwiązań prawnych skierowanych przez PIP do sejmu jeszcze w 2009 r. Niestety, wniosku tego nie zaakceptował ówczesny minister pracy.

—rozm. g.or.

Jakie są najpoważniejsze uchybienia pracodawców w zakresie organizowania szkoleń bhp?

W latach 2014–2015 inspektorzy pracy przeprowadzili prawie 4,9 tys. kontroli tematycznych związanych ze szkoleniami w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Brak lub niewłaściwie przeprowadzone kursy bhp stwierdzono u co trzeciego kontrolowanego pracodawcy. Z doświadczeń PIP wynika, że zdarzały się nawet przypadki, w których w kontrolowanym zakładzie żaden pracownik nie przeszedł szkolenia wstępnego.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona