Liczba zadań musi być realna do wykonania w godzinach pracy

W zadaniowym systemie czasu pracy najważniejsze jest odpowiednie ustalenie ilości obowiązków do realizacji. Gdy jest ich zbyt dużo, może to być kwalifikowane jako polecanie pracy w godzinach nadliczbowych.

Aktualizacja: 08.10.2017 08:54 Publikacja: 08.10.2017 08:00

Liczba zadań musi być realna do wykonania w godzinach pracy

Foto: AdobeStock

Możliwość zastosowania zadaniowego systemu czasu pracy przewiduje art. 140 k.p. Zgodnie z tym przepisem taki system można ustanowić w przypadkach uzasadnionych rodzajem pracy lub jej organizacją albo miejscem wykonywania pracy. Po porozumieniu z etatowcem, pracodawca ustala czas niezbędny do wykonania powierzonych mu zadań, uwzględniając wymiar czasu pracy wynikający z norm określonych w art. 129 k.p. Przepis ten określa więc, kiedy można zastosować zadaniowy czas pracy oraz przewiduje, że należy ustalać zadania pracownika tak, aby mieściły się w ustawowym wymiarze czasu pracy.

Ważne jest, że wynikające z art. 140 k.p. wymaganie „porozumienia" z pracownikiem nie oznacza uzgodnienia, lecz jedynie konsultację wprowadzenia tego rodzaju systemu czasu pracy. W ramach tej konsultacji podwładny może wyrazić swoją opinię. Jednak ostatecznie o zastosowaniu zadaniowego czasu pracy decyduje pracodawca, który nie musi uwzględnić zdania etatowca.

Warunki dopuszczające

Zadaniowego czasu pracy nie można wprowadzić w stosunku do wszystkich pracowników i dla dowolnie wybranego rodzaju pracy. Przepis art. 140 k.p. jest bowiem przepisem szczególnym względem ogólnych zasad kształtowania czasu pracy. Dlatego też zastosowanie zadaniowego czasu pracy jest możliwe tylko w razie szczególnego rodzaju pracy, jej specyficznej organizacji lub miejsca wykonywania.

Przyjmuje się, że zadaniowy czas pracy można wprowadzić, gdy:

- dla danej pracy utrudnione jest precyzyjne określenie momentu jej rozpoczynania i zakończenia,

- niemożliwa jest kontrola czasu poświęconego na wykonywanie pracy,

- praca może być wykonywana poza normalnym rytmem funkcjonowania firmy,

- świadczenie zadań zależy od zmiennych, trudnych do przewidzenia okoliczności i uwarunkowań.

Taka specyfika pracy musi mieć przy tym charakter trwały. Jest tak np. w przypadku dozorców domów, inkasentów, doręczycieli, przedstawicieli handlowych czy kierowców. Pracownik ma wówczas do wykonania pewne określone zadania, np. utrzymanie w czystości budynku i jego otoczenia, pobranie należności od odbiorców z danego terenu, doręczenie powierzonych towarów, sprzedaż i zebranie zamówień od kontrahentów. Jednak dokładny czas i sposób wykonania tych obowiązków pozostawiony jest jego decyzji. To pracownik określa, w jakim czasie i w jaki sposób wykona nałożone na niego obowiązki. W systemie zadaniowego czasu pracy rozkład realizacji zadań jest bowiem ustalany bezpośrednio przez podwładnego.

Konkretne obowiązki

Dla zastosowania zadaniowego czasu pracy konieczne jest określenie zadań pracownika w umowie o pracę lub w jego zakresie czynności, ewentualnie w regulaminie pracy. Nie wolno tego robić w sposób doraźny, poprzez wydawanie bieżących poleceń każdego dnia pracy. Wskazywał na to także Sąd Najwyższy w wyroku z 15 listopada 2006 r. (I PK 117/06).

Jeżeli pracownik stale wykonuje pracę w siedzibie pracodawcy, w czasie ściśle określonym przez szefa, stosując się do jego bezpośrednich poleceń, to bez względu na zastosowaną nazwę nie można jego czasu pracy określić jako zadaniowego. Podobnie wypowiadał się SN w uzasadnieniu wyroku z 4 sierpnia 1999 r. (I PKN 181/99).

Istotne jest, że w ramach zadaniowego systemu czasu pracy nie jest dopuszczalne wskazanie osiągnięcia określonego rezultatu ekonomicznego jako podstawy wymiaru czasu pracy zatrudnionego (np. określonego poziomu sprzedaży). Szef nie może więc ukształtować elementu przeliczeniowego, jakim są zadania do wykonania, w sposób, który oznaczałby przeniesienie na pracownika ryzyka działalności gospodarczej. Godziłoby to w istotę stosunku pracy, która wyraża się m.in. w tym, że etatowiec nie ponosi ryzyka działalności gospodarczej pracodawcy. Zwracał na to uwagę SN w wyroku z 15 listopada 2006 r. (I PK 117/06).

Godziny nadliczbowe

Stosowanie zadaniowego czasu pracy nie zwalnia firmy z obowiązku płacenia wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Występują one w sytuacji, gdy zakres powierzonych pracownikowi zadań był niemożliwy do wykonania w normalnym czasie pracy i faktycznie musiał on pracować w zwiększonym wymiarze. W zamian przysługuje mu prawo do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych na ogólnych zasadach.

Z tego powodu tak istotne znaczenie ma prawidłowe ustalenie zadań pracownika. Ilość zadań nałożonych przez pracodawcę nie powinna powodować przekroczenia norm czasu pracy dla konkretnego okresu rozliczeniowego. Zadania muszą być wykonalne w ramach norm określonych w art. 129 k.p. Zadaniowego czasu pracy nie można zatem nazwać czasem nienormowanym.

Firma nie powinna nakładać na pracownika tak rozległych zadań, że ich wykonanie w ramach normalnego czasu pracy nie jest możliwe. Natomiast zlecanie pracownikowi zadań, których wykonanie w normalnym czasie pracy jest niemożliwe, trzeba kwalifikować jako równoznaczne z poleceniem świadczenia pracy w czasie przekraczającym kodeksowe normy czasu pracy.

Roszczenia w sądzie

W razie sporu stron, pracownik żądający zapłaty wynagrodzenia za nadgodziny musi udowodnić, że pracował w godzinach nadliczbowych oraz wykazać ich liczbę. Od pracodawcy natomiast wymaga się udokumentowania i wykazania, że powierzał podwładnemu zadania możliwe do wykonania w wymiarze czasu pracy wynikającym z norm kodeksu pracy.

Okoliczności te można wykazywać za pomocą wszelkich środków dowodowych. Zazwyczaj są to zeznania świadków i dokumenty, choć pomocne mogą być też nagrania lub dane z systemów komputerowych obrazujące czas pracy.

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach

O czym pamiętać

- to szef decyduje, czy zastosować wobec danego pracownika zadaniowy czas pracy

- firma nie musi na bieżąco kontrolować pracy etatowca

- nie trzeba ewidencjonować godzin czasu pracy osoby objętej zadaniowym czasem pracy

- zakład musi prowadzić pozostałą dokumentację pracowniczą, w tym ewidencję czasu pracy

- pracownik nie może zrzec się wynagrodzenia za pracę w nadgodzinach

Czego unikać

- stosowania zadaniowego czasu pracy, gdy charakter powierzonej etatowcowi pracy na to nie pozwala, gdyż pracuje on pod nadzorem, w stałych godzinach i miejscu pracy

- nakładania nadmiernej liczby zadań, niemożliwych do realizacji w kodeksowym czasie pracy

- odmowy płacenia za pracę w godzinach nadliczbowych, gdy faktycznie one występują

- prowadzenia fikcyjnej ewidencji czasu pracy

Możliwość zastosowania zadaniowego systemu czasu pracy przewiduje art. 140 k.p. Zgodnie z tym przepisem taki system można ustanowić w przypadkach uzasadnionych rodzajem pracy lub jej organizacją albo miejscem wykonywania pracy. Po porozumieniu z etatowcem, pracodawca ustala czas niezbędny do wykonania powierzonych mu zadań, uwzględniając wymiar czasu pracy wynikający z norm określonych w art. 129 k.p. Przepis ten określa więc, kiedy można zastosować zadaniowy czas pracy oraz przewiduje, że należy ustalać zadania pracownika tak, aby mieściły się w ustawowym wymiarze czasu pracy.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów