Reforma wydłuża procesy w sprawach pracowniczych

Niezmienność składu sądu, nadmiar spraw, sztywne regulacje i brak ławników opóźniają wydanie wyroku po bezprawnym zwolnieniu z pracy.

Aktualizacja: 04.10.2017 05:03 Publikacja: 03.10.2017 19:15

Reforma wydłuża procesy w sprawach pracowniczych

Foto: 123RF

Problem zauważyli prawnicy reprezentujący klientów przed sądami pracy.

– Po zmianie ustawy o ustroju sądów powszechnych sądy rejonowe i okręgowe zaczęły informować nas o zmianie terminów rozpraw zaplanowanych po 12 sierpnia – mówi warszawski prawnik specjalizujący się w prawie pracy.

Ten sam skład

Okazuje się, że jeśli pierwsza rozprawa została przeprowadzona w środę, to druga za miesiąc nie może zostać zaplanowana na piątek, bo wtedy w sądzie orzekają inni ławnicy. A zmiana składu orzekającego jest niezgodna z nowym brzmieniem art. 47b ust. 1 prawa o ustroju sądów powszechnych. Zgodnie z nim może ona nastąpić tylko w przypadku niemożności lub długotrwałej przeszkody rozpoznania sprawy w dotychczasowym składzie.

Rodzi to spore komplikacje, gdyż ławnicy zgodnie z art. 170 tej samej ustawy mogą być wyznaczani do udziału w rozprawach do 12 dni w ciągu roku. W praktyce oznacza to, że jeden ławnik zasiada w składzie orzekającym raz na miesiąc.

– W większości ławnicy to osoby na emeryturze, które nie zawsze mogą być w 100 proc. dyspozycyjne – dodaje prawnik. – Do tej pory, gdy ławnik wyjechał na wakacje czy się rozchorował, mógł być zastąpiony przez inną osobę. Teraz trzeba wyznaczyć nowy termin rozprawy, co wydłuży postępowanie w takiej sprawie – dodaje.

Wytyczne ministerstwa

Z naszych informacji wynika, że ministerstwo sprawiedliwości planuje zmianę regulaminu urzędowania sądów powszechnych. Każdy sędzia orzekający z ławnikami ma mieć do dyspozycji trzy pary po dwóch ławników. Wówczas będzie mieć trzy grupy spraw, każda grupa z inną parą ławników. Po wyczerpaniu przez ławników z danej grupy limitu 12 sesji w roku sędzia może skorzystać z kolejnej sześcioosobowej grupy. Zdaniem MS wyczerpanie limitu sesji oznacza „niemożność rozpoznania sprawy w dotychczasowym składzie" w myśl art. 47b § 1 prawa o ustroju sądów powszechnych i jest podstawą do zmiany składu. Prezes sądu ma także możliwość zwiększenia ławnikowi limitu sesji, lecz nie ma takiego obowiązku. ©?

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Dariusz Pawłyszcze, dyrektor Departamentu Kadr i Organizacji Sądów Powszechnych i Wojskowych w Ministerstwie Sprawiedliwości

Zasada niezmienności składu niewątpliwie wymusza zmiany w planowaniu sesji sądowych. Dotychczas ławnicy byli dobierani do sesji, czyli spraw jednego sędziego sprawozdawcy wyznaczonych na ten sam dzień. Jeśli sprawa się nie zakończyła w tym dniu, na innej sesji mogli być zupełnie inni ławnicy, nieznający sprawy. Ławnicy zmieniający się z każdym posiedzeniem sądu są pozornymi członkami składu. Należy albo ograniczyć katalog spraw z prawa pracy wymagających ławników, albo podjąć wysiłek organizacyjny rzeczywiście umożliwiający wyrokowanie w sprawie na równi z sędzią, tak jak to stanowi prawo. Trzeba też uzależnić diety dla pracujących ławników od ich dochodów, aby reprezentowali wszystkie grupy dochodowe społeczeństwa. Prace w Ministerstwie Sprawiedliwości zmierzają w tym kierunku.

Problem zauważyli prawnicy reprezentujący klientów przed sądami pracy.

– Po zmianie ustawy o ustroju sądów powszechnych sądy rejonowe i okręgowe zaczęły informować nas o zmianie terminów rozpraw zaplanowanych po 12 sierpnia – mówi warszawski prawnik specjalizujący się w prawie pracy.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe