- Pracownik zatrudniony na czas nieokreślony zapowiedział, że 30 września uda się na urlop wypoczynkowy, ponieważ ma jeszcze niewykorzystane wolne z poprzednich lat. Czy i ewentualnie jakie konsekwencje służbowe pracodawca może wyciągnąć wobec tego etatowca? – pyta czytelnik.
Urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego w terminie albo w ustalonym z podwładnym lub wynikającym z planu urlopów na dany rok kalendarzowy należy udzielić najpóźniej do 30 września następnego roku kalendarzowego. Nie dotyczy to jednak części pauzy udzielanej na żądanie (art. 163, art. 167 [2] oraz art. 168 k.p.).
Istotne jest, że pracodawca musi wysłać etatowca na urlop w tym czasie (tj. do 30 września następnego roku) także wtedy, gdy w danym roku (za który przysługuje) wolne nie było ujęte w planie urlopów ani pracodawca nie ustalił go w porozumieniu z podwładnym. Obowiązek ten zostanie spełniony, jeśli pracownik rozpocznie wakacje najpóźniej 30 września.
Przy czym, ważną informacją dla zatrudniających jest to, że nawet zaniechanie udzielenia przez nich urlopu wypoczynkowego za dany rok kalendarzowy do 30 września następnego roku, nie daje żadnemu etatowcowi prawa do rozpoczęcia go 30 września, czy po tym czasie bez zgody przełożonego.
Co w opisanej sytuacji może więc zrobić czytelnik? Rozwiązania są następujące: