Wszystko wskazuje na to, że nikt do tej pory nie koordynował prac toczących się w ministerstwach: rozwoju i cyfryzacji.
Pierwsze swój projekt zmian w kodeksie pracy opublikowało Ministerstwo Rozwoju. W myśl projektu nowej ustawy o zasadach badania niekaralności kandydatów ubiegających się o zatrudnienie w podmiotach sektora finansowego prawo do prześwietlania kandydatów do pracy miałyby od 1 stycznia zyskać tylko podmioty sektora finansowego oraz świadczących usługi na ich rzecz, np. centra usług wspólnych, które mają dostęp do wrażliwych danych klientów. Instytucja finansowa będzie mogła odmówić zatrudnienia osoby, która odmówi udostępnienia tych informacji. Nowelizacja to odpowiedź na zgłaszane od lat postulaty branży finansowej, aby banki, fundusze inwestycyjne czy firmy ubezpieczeniowe przy naborze do pracy mogły pytać kandydatów o karalność.
– Projekt ministerstwa rozwoju to krok w dobrym kierunku, ale wymaga jeszcze dopracowania – mówi Krzysztof Hajdamowicz, radca prawny w kancelarii Clifford Chance. – Jego największą słabością jest to, że pozwala podmiotom z sektora finansowego dowiedzieć się o prawomocnym skazaniu pracowników lub kandydatów tylko za wybrane, wskazane w nim przestępstwa.
Luki w przepisach
Zdaniem mec. Hajdamowicza katalog przestępstw, o które zapytają po zmianach instytucje finansowe, wydaje się niedopracowany, co prowadzi do paradoksów. Przykładowo dowiedzą się, że jej pracownik lub kandydat do pracy zakłócił legalne zgromadzenie lub znieważył pomnik historyczny (bo przestępstwa te są w tym samym rozdziale kodeksu karnego co udział w zorganizowanej grupie przestępczej). Nie dowie się natomiast np., że uczestniczył w finansowaniu terroryzmu, dawał i łapówki urzędnikom lub brał je jako urzędnik, składał fałszywe zeznania w sądzie, nierzetelnie prowadził księgi rachunkowe, popełnił przestępstwo skarbowe czy z zakresu ochrony danych osobowych.
Dwa tygodnie później Ministerstwo Cyfryzacji opublikowało projekt ustawy wdrażający do polskich przepisów unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych. Przewiduje on zmiany w ponad 100 różnych ustawach. Zgodnie z projektem banki, instytucje płatnicze i zakłady ubezpieczeń będą miały prawo żądania od pracowników lub kandydatów na stanowiska umożliwiające dostęp do danych dotyczących karalności, w tym informacji, czy ich dane są Krajowym Rejestrze Karnym.