Znowelizowane przepisy kodeksu pracy dotyczą m.in. nawiązywania i rozwiązywania terminowych umów o pracę. Zakres nowości wprowadzony ustawą z 25 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy – kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw jest tak duży, że regulacje te wejdą w życie dopiero 22 lutego 2016 r. Dzięki temu pracodawcy mają czas, aby przystosować się do innej sytuacji prawnej.
Trochę historii
O tym, że regulacje polskiego kodeksu pracy o umowach terminowych są niezgodne z prawem europejskim, było wiadomo już od ponad roku. Komisja Europejska wystosowała nawet oficjalne wezwanie do polskich władz z żądaniem ograniczenia nieuzasadnionego wykorzystywania angaży na czas określony. W wyroku z 13 marca 2014 r. (C-38/13) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził ponadto, że co do zasady zatrudnieni na czas określony nie mogą być traktowani w sposób mniej korzystny niż porównywalni pracownicy zatrudnieni bezterminowo. Stąd, zdaniem TSUE, polski kodeks pracy, w tym w szczególności jego art. 33 dotyczący rozwiązywania terminowych umów o pracę, był niezgodny z prawem europejskim.
Dlatego Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt odpowiedniej nowelizacji. W ciągu ostatnich kilku tygodni przyjął ją Sejm i Senat, podpisał prezydent. 21 sierpnia 2015 r. w Dzienniku Ustaw pod pozycją 1220 opublikowano ustawę z 25 czerwca 2015 r. o zmianie kodeksu pracy. Po pół roku wejdzie ona w życie.
Co nowego
Określa ona m.in.:
- maksymalny dopuszczalny okres zatrudnienia na podstawie terminowych umów o pracę (będą to 33 miesiące, przy czym okres ten zacznie biec dopiero od wejścia nowelizacji w życie, tj. od 22 lutego 2016 r.),