Umowa o pracę z osobą poniżej 16 roku życia jest wadliwa, ale ważna

Umowa zawarta wbrew zakazowi zatrudniania poniżej 16. roku życia, chociaż wadliwa, jest ważna. Młodej osobie nie można odmówić wypłaty wynagrodzenia za wykonaną pracę, powołując się na jej wiek.

Publikacja: 08.09.2016 08:35

Umowa o pracę z osobą poniżej 16 roku życia jest wadliwa, ale ważna

Foto: 123RF

- Od 1 lipca 2016 r. właściciel restauracji zatrudniał w charakterze kelnerki 14-latkę. Umowa została zawarta ustnie. Pracownica oznajmiła mu, że ma 16 lat i jest uczennicą liceum. W żaden sposób zatrudniający tego nie weryfikował. Kelnerka miała pracować do końca sierpnia 8 godzin dziennie i otrzymać za to umówione wynagrodzenie, równe minimalnemu. W rzeczywistości pracę wykonywała w wymiarze o 4-5 godzin wyższym każdego dnia, niż wynikało to z uzgodnień i wielokrotnie w porze nocnej. 1 sierpnia 2016 r. przypadkiem wyszedł na jaw wiek pracownicy. W tej sytuacji szef rozwiązał z nią umowę ze skutkiem natychmiastowym, powołując się na niedopuszczalność zatrudniania tak młodych osób. Następnie odmówił wypłaty wynagrodzenia w umówionej wysokości twierdząc, że umowa i tak była nieważna. Czy pracodawca ma rację? – pyta czytelnik.

Nie. Właściciel restauracji bezpodstawnie odmawia wypłaty wynagrodzenia osobie, która świadczyła pracę na jego rzecz przez cały miesiąc. Słusznie natomiast postąpił, że od razu po ujawnieniu wieku podwładnej odsunął ją od pracy i rozwiązał stosunek pracy z osobą, która ze względu na PESEL nie może być jeszcze pracownikiem.

Rodzice małoletniej mogą teraz domagać się w jej imieniu przed sądem pracy wynagrodzenia wynikającego z umowy, ale także tego za godziny nadliczbowe oraz np. ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.

Zasady zatrudniania pełnoletnich pracowników – uczniów czy studentów nie różnią się od tych dotyczących ogółu. Odmienności występują natomiast u pracowników w wieku pomiędzy 16 a 18. rokiem życia lub młodszych. Są oni nazywani pracownikami młodocianymi.

Ukończenie 16 lat wyznacza dolną granicę wieku, w jakim osoba może podjąć zatrudnienie. Zostanie ona obniżona do 15 lat, ale dopiero od 1 września 2018  r. Obecnie zatrudnianie na jakimkolwiek stanowisku osób poniżej 16. roku życia jest niezgodne z prawem.

Umowa ważna

W praktyce najczęściej właśnie w okresie wakacyjnym z powodu niedoborów innych pracowników pracodawcy łamią zakaz zatrudniania dzieci. Tak było też w tym przypadku. Pracodawca złamał zakaz, zatrudniając pracownicę w wieku 14 lat. Pojawia się zatem pytanie, jak to wpływa na ważność umowy. Odpowiedź na nie znajdziemy w orzecznictwie, ponieważ Sąd Najwyższy zajmował się już takimi przypadkami. Przykładowo w uchwale z 26 stycznia 1982 r. (V PZP 8/81) SN stwierdził, że małoletni, który nie ukończywszy 14 lat, zawarł umowę o pracę i doznał w związku z zatrudnieniem na skutek wypadku uszczerbku na zdrowiu, uprawniony jest do dochodzenia – przed organami powołanymi do rozstrzygania sporów o roszczenia pracowników ze stosunku pracy – świadczeń na podstawie przepisów dotyczących wypadków przy pracy. Wykładnia dokonana m.in. w tym orzeczeniu pomogła ukształtować dominujący dziś pogląd. Sprowadza się on do uznania, że choć zawarcie umowy nastąpiło w sposób sprzeczny z prawem, zbyt młody w chwili zatrudnienia pracownik nabędzie prawo do wszystkich świadczeń przysługujących mu z umowy i przepisów prawa pracy. Zatem angaż zawarty wbrew zakazowi, chociaż wadliwy, jest ważny. Pracodawca nie może więc najpierw złamać regulacji o zatrudnieniu młodocianych, a później powołując się na kodeks pracy, kwestionować uprawnień takiego pracownika wynikających ze stosunku pracy.

Wszystkie świadczenia do wypłaty

Jeśli dojdzie do procesu przed sądem, zatrudniający musi liczyć się z tym, że oprócz obowiązku wypłaty umówionego wynagrodzenia ustalone zostanie jeszcze, ile należy się młodocianej kelnerce za pracę w nadgodzinach czy w porze nocnej. I to pomimo tego, że istnieje generalny zakaz powierzania młodocianym (tym w wieku 16-18 lat) pracy w nadgodzinach i nocą.

Także w tym przypadku pracodawca nie ma co liczyć na to, że powoła się na ten zakaz. Skoro obowiązuje on wobec młodocianych, to tym bardziej działa w odniesieniu do młodszych dzieci, które w ogóle nie powinny pracować. Zatem nawet jeśli praca dziecka w takich warunkach rażąco naruszała prawo, to jeśli już została wykonana, musi zostać wynagrodzona stosownie do przepisów regulujących tę materię i obejmować wypłatę wszystkich należnych dodatków.

Balet i film

Od bezwzględnego zakazu wykonywania pracy przez dzieci poniżej 16. roku życia istnieje wyjątek. Dotyczy on szczególnego typu pracodawców będących podmiotami prowadzącymi działalność kulturalną, artystyczną, sportową lub reklamową. Dość często do zatrudnienia w tym specjalnym trybie dochodzi w okresie wakacyjnym, kiedy przybywa takich imprez.

Zatrudnienie dziecka przez te podmioty wymaga jednak uzyskania uprzedniej zgody przedstawiciela ustawowego lub opiekuna tego dziecka, a także zezwolenia właściwego inspektora pracy (art. 304 [5] k.p.). Przepis nie określa dolnej granicy wieku dziecka, które mogłoby wykonywać zatrudnienie. Uwzględniając to, że najczęściej dotyczy to reklamy czy występów artystycznych, może się także odnosić do najmłodszych.

Sporo dokumentów

Inspektor pracy wyda zezwolenie na pracę małoletniego na wniosek podmiotu zatrudniającego, do którego należy dołączyć:

- pisemną zgodę przedstawiciela ustawowego lub opiekuna dziecka na wykonywanie przez nie pracy lub innych zajęć zarobkowych,

- opinię poradni psychologiczno-pedagogicznej o braku przeciwwskazań do wykonywania przez dziecko pracy lub innych zajęć zarobkowych,

- orzeczenie lekarza stwierdzające brak przeciwwskazań do wykonywania przez dziecko pracy lub innych zajęć zarobkowych,

- jeżeli dziecko podlega obowiązkowi szkolnemu – opinię dyrektora szkoły, do której ono uczęszcza, dotyczącą możliwości wypełniania przez dziecko tego obowiązku w czasie wykonywania przez nie pracy lub innych zajęć zarobkowych.

Zezwolenie inspektora musi szczegółowo wskazywać:

- dane osobowe dziecka i jego przedstawiciela ustawowego lub opiekuna,

- podmiot prowadzący działalność kulturalną, artystyczną, sportową lub reklamową,

- rodzaj pracy lub innych zajęć zarobkowych, które może wykonywać dziecko,

- dopuszczalny okres wykonywania przez dziecko pracy lub innych zajęć zarobkowych,

- dopuszczalny dobowy wymiar czasu pracy lub innych zajęć zarobkowych,

- inne niezbędne ustalenia wymagane ze względu na dobro dziecka lub rodzaj, charakter albo warunki wykonywania pracy lub innych zajęć zarobkowych.

Wydanie zezwolenia, jak i odmowa jego wydania następuje w formie decyzji administracyjnej. Decyzja taka podlega zaskarżeniu do głównego inspektora pracy, a następnie do wojewódzkiego sądu administracyjnego.

Inspektor pracy nie wyda jednak zezwolenia, jeżeli wykonywanie pracy lub zajęć zarobkowych zagraża:

- życiu, zdrowiu i rozwojowi psychofizycznemu dziecka,

- wypełnianiu przez nie obowiązku szkolnego.

Zezwolenie może też być cofnięte na wniosek przedstawiciela ustawowego dziecka albo jego opiekuna. Przy czym nie muszą oni uzasadniać swojej decyzji. Cofnięcie zezwolenia może ponadto nastąpić z urzędu przez inspektora pracy, jeśli naruszone zostaną warunki jego udzielenia.

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Toruniu

podstawa prawna: art.190, art. 304(5) ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 1502 ze zm.)

Dla dziecka zlecenie, dzieło, ale nie etat

Zatrudnienie dziecka poniżej 16 lat w imprezach kulturalnych czy sportowych nie może mieć charakteru pracowniczego. Należy więc stosować umowy cywilnoprawne – o dzieło, świadczenie usług. Umowę w imieniu dziecka mającego mniej niż 13 lat bezwzględnie musi zawrzeć jego przedstawiciel ustawowy, gdyż inaczej będzie ona nieważna. Dziecko ponad 13-letnie ma ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Oznacza to, że może zawrzeć umowę samodzielnie, ale dla jej ważności potrzebna jest zgoda przedstawiciela ustawowego lub jej potwierdzenie przez niego.

Wątpliwości może budzić skutek zawarcia umowy z pominięciem uzyskania zgody inspektora pracy. Przyjąć należy, że taka umowa, identycznie jak ta o pracę zawarta z młodocianym bez wymaganego wieku, powinna zostać niezwłocznie rozwiązana. Nie można jej jednak uznać za bezwzględnie nieważną od początku, co pociągałoby za sobą konieczność zwrotu otrzymanych świadczeń.

Uwaga! Przy zatrudnianiu przez pracodawcę młodocianego na umowę o pracę, mimo niepełnoletniości kandydata, umowa podpisywana jest z nim, a nie jego rodzicami. Uprawnienie takie nadaje mu kodeks pracy, choć nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych (art. 22 § 2 i 3 k.p.). Również wszystkie czynności prawne związane z realizacją umowy wykonuje sam młodociany pracownik. Rodzicom lub opiekunom młodocianego pozostawiono natomiast prawo rozwiązania stosunku pracy, gdy realizacja tej umowy sprzeciwia się jego dobru. Do podjęcia przez nich takiej czynności konieczne jest wcześniejsze uzyskanie zgody sądu opiekuńczego.

- Od 1 lipca 2016 r. właściciel restauracji zatrudniał w charakterze kelnerki 14-latkę. Umowa została zawarta ustnie. Pracownica oznajmiła mu, że ma 16 lat i jest uczennicą liceum. W żaden sposób zatrudniający tego nie weryfikował. Kelnerka miała pracować do końca sierpnia 8 godzin dziennie i otrzymać za to umówione wynagrodzenie, równe minimalnemu. W rzeczywistości pracę wykonywała w wymiarze o 4-5 godzin wyższym każdego dnia, niż wynikało to z uzgodnień i wielokrotnie w porze nocnej. 1 sierpnia 2016 r. przypadkiem wyszedł na jaw wiek pracownicy. W tej sytuacji szef rozwiązał z nią umowę ze skutkiem natychmiastowym, powołując się na niedopuszczalność zatrudniania tak młodych osób. Następnie odmówił wypłaty wynagrodzenia w umówionej wysokości twierdząc, że umowa i tak była nieważna. Czy pracodawca ma rację? – pyta czytelnik.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego