- Jestem właścicielem firmy transportowej. Ogłosiłem nabór na stanowisko kierowcy. Kandydaci mieli się legitymować co najmniej średnim wykształceniem i posiadać prawo jazdy na wszelkie kategorie. Zgłosiło się trzech chętnych – dwóch mężczyzn i kobieta, którą odrzuciłem po rozmowie kwalifikacyjnej. Co prawda spełniała wszystkie kryteria, ale zatrudniłem mężczyznę, który miał większe doświadczenie jako kierowca. Poinformowałem ją o tym, ale – mimo jej prośby – nie przedłożyłem jej dokumentów na potwierdzenie moich słów. Kobieta wniosła pozew o odszkodowanie za odmowę nawiązania stosunku pracy z uwagi na jej płeć, pochodzenie (Ukrainka) oraz kolor skóry (czarny). Jakie argumenty mogę podnieść przed sądem, aby zwiększyć swoje szanse na wygrany proces? – pyta czytelnik.
Wszyscy pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania umowy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkoleń w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także bez względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy (art. 183a § 1 k.p.). Oznacza to zakaz dyskryminowania ich w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio, z wymienionych przyczyn (art. 183a § 2 k.p.). Wyróżnia się dyskryminację pośrednią i bezpośrednią. Przedmiotem artykułu jest dyskryminowanie bezpośrednie, które ma miejsce, gdy pracownik z jednego lub z kilku wskazanych wyżej powodów był, jest lub mógłby być traktowany w porównywalnej sytuacji mniej korzystnie niż inni podwładni (art. 183a § 3 k.p.).
Czytelnik we wskazanej sytuacji powinien więc przede wszystkim wykazać wszelkimi środkami dowodowymi, np. dokumentami z rekrutacji, że dokonując wyboru kierował się wyłącznie obiektywnymi przesłankami – w tym konkretnym przypadku bogatszym doświadczeniem zawodowym na stanowisku kierowcy rywala kandydatki (art. 183b § 1 pkt 1 k.p.) >patrz wzór pisma procesowego.
Istotne jest bowiem to, że w procesie dotyczącym dyskryminacji to na pracodawcy ciąży obowiązek udowodnienia, że nie naruszył on zasady równego traktowania w zatrudnieniu. Wprawdzie żaden przepis nie zobowiązuje potencjalnego szefa ani do wskazania, kto i z jakich powodów, zamiast odrzuconego kandydata, otrzymał posadę, ani też do przedstawienia jakichkolwiek dokumentów uzasadniających decyzję o przyjęciu konkurenta rozczarowanego powoda. Jednak równocześnie zachodzi wysokie ryzyko, że takim zachowaniem tylko pogorszy swoją sytuację procesową. Pozwoli bowiem myśleć sądowi, że ma coś do ukrycia.
Wzór pisma procesowego