W jednej z pierwszych wypowiedzi po powołaniu na stanowisko, nowy prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wypowiedział się pozytywnie o wprowadzeniu odpowiedzialności finansowej osób fizycznych za zawieranie karteli oraz innych porozumień antykonkurencyjnych. Zdaniem prezesa UOKiK takie rozwiązanie jest logiczne i słuszne, bowiem lepiej zachęca osoby fizyczne do uczciwego konkurowania. Warto zatem przypomnieć zasady obowiązujące od blisko półtora roku, zgodnie z którymi w przypadku naruszenia prawa konkurencji należy liczyć się z możliwością poniesienia kary pieniężnej nałożonej na kierownictwo firmy – mimo że dotychczas konsekwencje takie nie zostały zastosowane w praktyce.
Wysokość sankcji dla osoby fizycznej za jedno naruszenie prawa konkurencji nie może przekroczyć 2 mln zł, jednak w przypadku wykrycia kilku przypadków, możliwe jest wydanie przez UOKIK kilku decyzji, a co za tym idzie łączna wysokość kar może okazać się ostatecznie znacznie wyższa. Z kolei dla firmy, za naruszenie prawa konkurencji przewidziano w polskim prawie sankcję w wysokości 10 proc. rocznych obrotów, co często oznacza dla przedsiębiorstwa wielomilionowe koszty oraz straty reputacyjne.
Decyzję o tym, czy karę za łamanie prawa konkurencji należy nałożyć także na zarządzających przedsiębiorstwem podejmuje UOKIK, któremu ustawodawca pozostawił dość dużą dowolność w tym zakresie. W grudniu 2015 r. urząd zdecydował się na opublikowanie szczegółowych wytycznych dotyczących np. sposobu obliczania kary. Takie postępowanie jest pożądane i słuszne – gdyż prowadzi do większej transparentności prawa.
Postawienie zarzutów osobie fizycznej może nastąpić tylko wówczas, gdy naruszenie prawa konkurencji udowodniono wcześniej spółce. Konieczne jest także wykazanie, że działania zmierzające do naruszenia prawa konkurencji podejmowane były przez daną osobę fizyczną umyślnie. Nowy przepis dotyczący odpowiedzialności finansowej kierownictwa będzie miał zastosowanie tylko w niektórych przypadkach, takich jak np. zmowa cenowa lub podział rynku – zarówno pomiędzy konkurentami, jak też np. w relacji dostawca-odbiorca. Z kolei w przypadku tzw. zmów przetargowych, dla osób fizycznych przewidziana jest już odpowiedzialność karna, a co za tym idzie nowe regulacje nie wprowadzają dodatkowych, w tym przypadku podwójnych sankcji za to samo nadużycie.
Każde naruszenie prawa konkurencji rodzi istotne ryzyko dla przedsiębiorstwa i osób zarządzających. Tak więc najlepszym rozwiązaniem jest stałe podejmowanie odpowiednich działań, które nie dopuszczą do naruszania prawa, czyli prowadzenie w firmie polityki compliance dotyczącej prawa konkurencji, przeszkolenie kierownictwa oraz personelu, zwłaszcza sprzedażowego, czy też precyzyjne weryfikowanie umów handlowych przed ich zawarciem.