Menedżer także może zapłacić karę

Postawienie zarzutów osobie fizycznej jest możliwe tylko wówczas, gdy naruszenie prawa konkurencji udowodniono wcześniej spółce, dla której ona pracuje.

Publikacja: 20.07.2016 06:00

Menedżer także może zapłacić karę

Foto: 123RF

W jednej z pierwszych wypowiedzi po powołaniu na stanowisko, nowy prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wypowiedział się pozytywnie o wprowadzeniu odpowiedzialności finansowej osób fizycznych za zawieranie karteli oraz innych porozumień antykonkurencyjnych. Zdaniem prezesa UOKiK takie rozwiązanie jest logiczne i słuszne, bowiem lepiej zachęca osoby fizyczne do uczciwego konkurowania. Warto zatem przypomnieć zasady obowiązujące od blisko półtora roku, zgodnie z którymi w przypadku naruszenia prawa konkurencji należy liczyć się z możliwością poniesienia kary pieniężnej nałożonej na kierownictwo firmy – mimo że dotychczas konsekwencje takie nie zostały zastosowane w praktyce.

Wysokość sankcji dla osoby fizycznej za jedno naruszenie prawa konkurencji nie może przekroczyć 2 mln zł, jednak w przypadku wykrycia kilku przypadków, możliwe jest wydanie przez UOKIK kilku decyzji, a co za tym idzie łączna wysokość kar może okazać się ostatecznie znacznie wyższa. Z kolei dla firmy, za naruszenie prawa konkurencji przewidziano w polskim prawie sankcję w wysokości 10 proc. rocznych obrotów, co często oznacza dla przedsiębiorstwa wielomilionowe koszty oraz straty reputacyjne.

Decyzję o tym, czy karę za łamanie prawa konkurencji należy nałożyć także na zarządzających przedsiębiorstwem podejmuje UOKIK, któremu ustawodawca pozostawił dość dużą dowolność w tym zakresie. W grudniu 2015 r. urząd zdecydował się na opublikowanie szczegółowych wytycznych dotyczących np. sposobu obliczania kary. Takie postępowanie jest pożądane i słuszne – gdyż prowadzi do większej transparentności prawa.

Postawienie zarzutów osobie fizycznej może nastąpić tylko wówczas, gdy naruszenie prawa konkurencji udowodniono wcześniej spółce. Konieczne jest także wykazanie, że działania zmierzające do naruszenia prawa konkurencji podejmowane były przez daną osobę fizyczną umyślnie. Nowy przepis dotyczący odpowiedzialności finansowej kierownictwa będzie miał zastosowanie tylko w niektórych przypadkach, takich jak np. zmowa cenowa lub podział rynku – zarówno pomiędzy konkurentami, jak też np. w relacji dostawca-odbiorca. Z kolei w przypadku tzw. zmów przetargowych, dla osób fizycznych przewidziana jest już odpowiedzialność karna, a co za tym idzie nowe regulacje nie wprowadzają dodatkowych, w tym przypadku podwójnych sankcji za to samo nadużycie.

Każde naruszenie prawa konkurencji rodzi istotne ryzyko dla przedsiębiorstwa i osób zarządzających. Tak więc najlepszym rozwiązaniem jest stałe podejmowanie odpowiednich działań, które nie dopuszczą do naruszania prawa, czyli prowadzenie w firmie polityki compliance dotyczącej prawa konkurencji, przeszkolenie kierownictwa oraz personelu, zwłaszcza sprzedażowego, czy też precyzyjne weryfikowanie umów handlowych przed ich zawarciem.

Gdy jednak dojdzie już do naruszenia prawa, podstawą obliczania przez UOKiK wysokości kary dla osoby fizycznej będzie przychód uzyskany przez menedżera – sprawcę w firmie dopuszczającej się naruszenia prawa w okresie, kiedy owo naruszenie miało miejsce. Następnie oblicza się kwotę wyjściową kary, przyjmując taki sam procent wynagrodzenia menedżera, jaki został przewidziany przy obliczaniu kary nałożonej na firmę. I tak, w zależności od tego czy miało miejsce naruszenie mniej istotne, poważne, czy bardzo poważne, wysokość kwoty wyjściowej może wynieść od 0,01 proc. do nawet 3 proc. wynagrodzenia. Kolejnym krokiem jest ustalenie przez UOKIK, czy w danym przypadku wchodzą w grę czynniki obciążające lub łagodzące.

Do okoliczności obciążających, które powodują zwiększenie kary należą:

- przymuszanie, wywieranie presji lub stosowanie środków odwetowych w stosunku do innych przedsiębiorców lub osób w celu wprowadzenia w życie lub kontynuowania naruszenia,

- organizowanie lub inicjowanie zmowy,

- nakłanianie innych przedsiębiorców lub osób do uczestnictwa w porozumieniu,

- czerpanie przez osobę zarządzającą korzyści w związku z naruszeniem, np. za pośrednictwem mechanizmów powodujących, że zyski płynące z porozumienia przekładały lub przekładają się na wysokość przychodów osiąganych przez osobę zarządzającą, a także

- dokonanie uprzednio przez osobę zarządzającą podobnego naruszenia.

Naliczona wstępnie kara może zostać zmniejszona decyzją UOKIK w przypadku:

- ustalenia, że działanie miało miejsce pod przymusem,

- podjęcia przez menedżera współpracy z UOKiK rozumianej jako aktywne współdziałanie w toku postępowania prowadzonego przez urząd,

- dobrowolne usunięcie skutków naruszenia prawa przez sprawcę,

- wdrożenie działań ograniczających ryzyko ponownego wystąpienia podobnej sytuacji.

Regulacje przewidują również możliwość ubiegania się o odstąpienie od nałożenia kary poprzez tzw. procedurę leniency. Zakłada ona konieczność przyznania się do naruszenia prawa, podjęcia współpracy z UOKiK oraz dostarczenia urzędowi dowodów związanych ze sprawą. Po spełnieniu tych warunków, możliwe jest znaczne obniżenie, a nawet zwolnienie osoby zarządzającej z ponoszenia kary.

Warto przypomnieć, że podobną możliwość współpracy z UOKiK na gruncie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów ma również spółka. UOKiK może w takich przypadkach odstąpić od wymierzenia kary pieniężnej lub ją obniżyć, jeśli przedsiębiorca poinformuje urząd o porozumieniu ograniczającym konkurencję. Jest to mechanizm zwiększający skuteczność wykrywania niedozwolonych porozumień.

—Michał Derdak

Zdaniem autora

Michał Derdak, radca prawny w Zespole Prawa Ochrony Konkurencji kancelarii CMS

Zarówno zmiany z 18 stycznia 2015 r., jak i tegoroczna nowelizacja ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów idą w kierunku wzmacniania kompetencji polskiego organu ochrony konsumentów. Z roku na rok UOKIK zyskuje nowe uprawnienia, które mają pomóc w podejmowaniu szybkich działań, a także skutecznie eliminować z rynku nieuczciwe praktyki zarówno spółek, jak i osób fizycznych. Z drugiej jednak strony, zmieniające się i zaostrzające się regulacje prawa konkurencji, a także coraz skuteczniejsze kontrole, znacząco zwiększają stopień ryzyka prawnego przedsiębiorców.

W jednej z pierwszych wypowiedzi po powołaniu na stanowisko, nowy prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wypowiedział się pozytywnie o wprowadzeniu odpowiedzialności finansowej osób fizycznych za zawieranie karteli oraz innych porozumień antykonkurencyjnych. Zdaniem prezesa UOKiK takie rozwiązanie jest logiczne i słuszne, bowiem lepiej zachęca osoby fizyczne do uczciwego konkurowania. Warto zatem przypomnieć zasady obowiązujące od blisko półtora roku, zgodnie z którymi w przypadku naruszenia prawa konkurencji należy liczyć się z możliwością poniesienia kary pieniężnej nałożonej na kierownictwo firmy – mimo że dotychczas konsekwencje takie nie zostały zastosowane w praktyce.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona