Outsourcing pracowniczy a optymalizacja składek ZUS

Niespełnienie przesłanek związanych z przejściem zakładu pracy oznacza, że nie dochodzi do przejęcia pracowników. Tym samym nie następuje zmiana płatnika składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.

Publikacja: 12.07.2018 05:40

Outsourcing pracowniczy a optymalizacja składek ZUS

Foto: Adobe Stock

Takie stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 15 grudnia 2017 r. (III AUa 478/17).

Wyrok ten zapadł z odwołania spółki (prowadzącej tartak) jako płatnika składek od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Odwołująca się spółka była wcześniej pracodawcą i zatrudniała pracowników. Następnie zawarła porozumienie z innym podmiotem, na podstawie którego doszło do transferu zatrudnionych osób. Istota tego porozumienia sprowadzała się do outsourcingu pracowniczego. Przejęci pracownicy nadal mieli świadczyć pracę na rzecz odwołującej się spółki (poprzedniego pracodawcy), ale już jako pracownicy innego podmiotu. Rolą nowego podmiotu było wypłacanie im wynagrodzenia oraz prowadzenie dokumentacji kadrowej. Natomiast wszelkie procesy decyzyjne związane z zatrudnieniem, jak np. ustalanie terminów urlopów wypoczynkowych, pozostawały w gestii odwołującej się spółki.

Czytaj także: Kiedy outsourcing jest obejściem prawa

Spółki rozliczały się między sobą na podstawie umowy o świadczenie usług, w oparciu o fakturę. Wynagrodzenie stanowiło w niej równowartość wynagrodzenia netto pracowników oraz 60 proc. wartości składek na ubezpieczenia społeczne i zaliczki na podatek dochodowy. Odwołująca się spółka wypłacała wynagrodzenie pracownikom „do ręki", co później było kompensowane w ramach wynagrodzenia wypłacanego podmiotowi, który przejął te osoby.

Sąd okręgowy oddalił odwołanie spółki. Uznał, że porozumienie zawarte przez odwołującą się spółkę z innym podmiotem, na podstawie którego doszło do przejęcia pracowników, było nieważne z mocy prawa. To porozumienie – zdaniem sądu – w żadnym stopniu nie miało na celu faktycznego przejścia pracowników, które jest uregulowane w art. 231 k.p. Zwrócono też uwagę na fakt, że podmioty, z którymi umowę zawarła odwołująca się spółka, nie mogłyby osiągnąć żadnego zysku z tytułu zawartej umowy, gdyż pobierały równowartość wynagrodzenia pracowników oraz 60 proc. kosztów ubezpieczenia społecznego i zaliczki na podatek dochodowy.

Apelację odwołującej się spółki oddalił sąd apelacyjny. W wyroku wskazał, że niewątpliwie porozumienie zawarte przez spółki było wykonane. Jednak dokonanie czynności prawnych sprzecznie z przepisami bezwzględnie obowiązującego art. 231 k.p. oznacza ich nieważność. Sąd apelacyjny zwrócił uwagę na wymogi i przesłanki przejścia zakładu pracy związane m.in. z transferem składników majątkowych i niemajątkowych służących do kontynuowania dotychczasowej działalności zakładu pracy. Zdaniem składu orzekającego, w przypadku działalności w zakresie usług tartacznych nie jest możliwe kontynuowanie dotychczasowej działalności bez odpowiednich składników majątkowych (maszyn). Sam transfer zadań nie wystarczył do zaistnienia przesłanek przejścia zakładu pracy, a zatem prawnie dopuszczalnej zmiany podmiotowej po stronie pracodawcy. Tym samym nie zaistniało przejście zakładu pracy, co ma swoje konsekwencje na gruncie ubezpieczeń społecznych. Odwołująca się spółka nadal pozostaje płatnikiem składek dla przejętych pracowników.

Komentarz eksperta

Adrian Prusik, radca prawny w Kancelarii Prawa Pracy Wojewódka i Wspólnicy sp.k. Lider Działu Produktów Emerytalnych

Wyrok sądu apelacyjnego pochodzi z 2017 r., ale ma on oparcie w orzecznictwie z wcześniejszych lat. W podobny sposób wypowiadał się m.in. Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyrokach z 20 maja 2014 r. (III AUa 146/14) i z 2 lipca 2014 r. (III AUa 428/14), czy też Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 7 lipca 2015 r. (III AUa 1296/14). Te orzeczenia zapadały w podobnych stanach faktycznych, tj. bezprawnych praktyk outsourcingowych, polegających na formalnym przejmowaniu pracowników przez inne podmioty, które nie dopełniały obowiązków składkowych. Istota orzeczenia sprowadza się do uznania kompetencji ZUS oraz wskazania przesłanek ustalenia innego podmiotu jako płatnika składek. Wbrew medialnym doniesieniom, taka kompetencja ZUS nie została przyznana w wyniku zmian z 2017 r. do ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, wprowadzających art. 38a i art. 83 ust. 1a (wyróżniający odrębny rodzaj decyzji dotyczący „ustalenia płatnika składek"). Uprawnienie ZUS do określenia osoby płatnika miało potwierdzenie w orzecznictwie. Z perspektywy praktyki gospodarczej to orzeczenie jest istotne. W wątpliwych przypadkach przejścia części lub całości zakładu pracy (art. 231 k.p.), dotychczasowy pracodawca może się narazić na ryzyko „powrotu" kosztu odprowadzenia składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne za wcześniej oddanych pracowników. Można się spodziewać, że takie sytuacje będą miały miejsce zwłaszcza w przypadkach powstawania zaległości składkowych u nowego pracodawcy, chociaż nie jest to przesłanka prawna.

Istota orzeczenia ma dość gruntowne usadowienie w poglądach orzeczniczych określających relacje między prawem ubezpieczeń społecznych a prawem pracy. Przyjęte jest, że stosunek ubezpieczenia społecznego ma charakter wtórny i jest konsekwencją stosunku pracy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 30 września 2015 r., III AUa 394/15). Istota komentowanego orzeczenia sprowadza się do konstatacji, że konsekwencje na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych przy zmianie pracodawcy (zmianie osoby płatnika składek) mogą zaistnieć w przypadku spełnienia przesłanek przejścia zakładu pracy lub jego części.

Art. 231 k.p. jest przepisem bezwzględnie obowiązującym, zaś skutek w postaci przejęcia pracowników jest ustanowiony „z mocy prawa". Ten automatyzm oznacza, że przejęcie pracowników nie zależy od woli stron. Dotychczasowy i nowy pracodawca nie mogą samodzielnie ustalić między sobą, że dochodzi do przejścia pracowników w trybie art. 231 k.p. Przejście pracowników w tym trybie jest możliwe jedynie w sytuacji zaistnienia przesłanek kwalifikowanych jako przejście zakładu pracy lub jego części.

Pojęcie przejścia zakładu pracy lub jego części, jako niedookreślone, doczekało się licznych wypowiedzi judykatury – zarówno na poziomie sądów krajowych, jak też ze strony Trybunału Sprawiedliwości UE. W praktyce ocena sprowadza się do stwierdzenia, czy w danej sytuacji dochodzi do zachowania tożsamości przejmowanego zakładu pracy lub jego części, co stwierdza się na podstawie kilku przesłanek wypracowanych w orzecznictwie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2012 r., I PK 145/11). Jednym z podstawowych kryteriów jest ocena charakteru prowadzonej działalności pod kątem konieczności przejęcia, poza pracownikami, także składników majątkowych. W zależności od rodzaju działalności, samo przejęcie pracowników oraz wykonywanych przez nich zadań nie jest wystarczające, jeżeli nie towarzyszy temu transfer majątkowy (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 13 września 2007 r., C-458/05).

Takie stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 15 grudnia 2017 r. (III AUa 478/17).

Wyrok ten zapadł z odwołania spółki (prowadzącej tartak) jako płatnika składek od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Odwołująca się spółka była wcześniej pracodawcą i zatrudniała pracowników. Następnie zawarła porozumienie z innym podmiotem, na podstawie którego doszło do transferu zatrudnionych osób. Istota tego porozumienia sprowadzała się do outsourcingu pracowniczego. Przejęci pracownicy nadal mieli świadczyć pracę na rzecz odwołującej się spółki (poprzedniego pracodawcy), ale już jako pracownicy innego podmiotu. Rolą nowego podmiotu było wypłacanie im wynagrodzenia oraz prowadzenie dokumentacji kadrowej. Natomiast wszelkie procesy decyzyjne związane z zatrudnieniem, jak np. ustalanie terminów urlopów wypoczynkowych, pozostawały w gestii odwołującej się spółki.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona