Szef nie może oczekiwać sprawdzania poczty na urlopie

Pracodawca nie może oczekiwać od osoby udającej się na urlop, że będzie w tym czasie kontrolowała pocztę elektroniczną. Przypomniał o tym Sąd Najwyższy w wyroku z 8 marca 2017 r.

Publikacja: 02.07.2017 10:30

Szef nie może oczekiwać sprawdzania poczty na urlopie

Foto: Fotolia

Słońce, plaża, leżak, a na nim urlopowicz Kowalski. Przed nim włączony służbowy laptop. Co jakiś (niedługi) czas Kowalski otwiera skrzynkę mailową, sprawdza, czy nie ma w niej korespondencji służbowej. Skrzynka pusta, Kowalski oddycha z ulgą, znowu ma pół godziny dla siebie. I tak cały dzień przez wszystkie dni urlopu.

To wcale nierzadkie obrazki oglądane w miejscowościach wypoczynkowych i na szlakach turystycznych. Wakacje ze służbowym laptopem bywają prawdziwą zmorą urlopową i to niekoniecznie za sprawą wydawanych pracownikom wyraźnych poleceń, ale stanu pewnych oczekiwań pracodawcy, które każdy pracownik potrafi odczytać i w znacznej liczbie przypadków zastosować się do nich. To najczęściej przejaw złego obyczaju. Złego, bo głęboko i w sposób nieuzasadniony ingerującego w sferę prywatności.

Poza zasięgiem

Jak to wygląda z prawnego punktu widzenia? Czy prawo pracy gwarantuje pracownikowi choćby minimum prywatności, świętego spokoju w czasie urlopu?

Tak, gwarantuje. Urlop to nie tylko okres zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy, ale również z jakichkolwiek, nawet najbardziej ograniczonych form dyspozycyjności. To czas pracownika, z którym może robić, co mu się żywnie podoba. Może nie odbierać telefonów, poczty elektronicznej. Nie musi pozostawać tylko w tych miejscach, gdzie jest zasięg telefonii komórkowej. Tu zdecydowanie bierze górę ochrona prywatności pracownika i cel urlopu, jakim jest wypoczynek, a nie „czuwanie".

Warto o tym przypomnieć wszystkim tym, którzy „nie po to dają pracownikowi" elektroniczne środki łączności, żeby pracownik był niedostępny w czasie urlopu.

Nie jestem w tym względzie dogmatyczny. Rozumiem, że bywają sytuacje, gdy kontakt z urlopowanym pracownikiem albo nawet przerwanie urlopu jest koniecznością. Można to jednak osiągnąć w drodze sensownego porozumienia z pracownikiem, a nie groźbami konsekwencji służbowych na wypadek nieodebrania poczty lub telefonu.

Potwierdza orzecznictwo

Być może w najbliższej przyszłości, na wzór Francji, wpiszemy sobie te prawdy do nowego Kodeksu pracy. Warto jednak pamiętać, że zasada spokoju urlopowego obowiązuje i w obecnym stanie prawnym.

Przypomniał o tym Sąd Najwyższy w wyroku z 8 marca 2017 r. (II PK 26/16), w którym stwierdził m.in., że „pracownik przebywający na urlopie wypoczynkowym nie ma obowiązku kontrolowania poczty elektronicznej".

Przed zbliżającym się sezonem urlopowym warto sobie przypomnieć te oczywiste prawdy. Jeżeli ktoś nie może się rozstać z laptopem czy telefonem komórkowym (czasami odnoszę wrażenie, że to już większość populacji), niech to robi z własnego wyboru, choć nie do końca na własne ryzyko. Jeśli bowiem zepsuje sobie wzrok, okulary korekcyjne w większości przypadków i tak zrefunduje mu pracodawca (§ 2 pkt 4 i § 8 ust. 2 rozporządzenia MPiPS z 1 grudnia 1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe).

- Grzegorz Orłowski radca prawny w Orłowski Patulski Walczak sp. z o.o.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego