Dyscyplinarka dla pracodawcy a prawo do odprawy

Nawet gdy to pracownik odejdzie z pracy, bo duża firma nie wywiązuje się wobec niego z podstawowych obowiązków, dostanie odprawę. Warunek – jest to wyłączny powód rozwiązania umowy.

Publikacja: 30.06.2016 06:30

Dyscyplinarka dla pracodawcy a prawo do odprawy

Foto: www.sxc.hu

Chodzi o odprawę przysługującą w razie rozwiązania z etatowcem umowy o pracę z przyczyn niedotyczących pracownika. To istotne świadczenie, które polepsza jego sytuację materialną w związku z utratą dotychczasowego zatrudnienia.

Ogólne zasady

Kiedy i komu szef wypłaca takie odprawy, określa ustawa z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 192 ze zm.; dalej: ustawa). Przewiduje, że gdy angażujący co najmniej 20 etatowców zwalnia choćby jednego z przyczyn go niedotyczących, etatowcowi służy prawo do odprawy pieniężnej. Dostanie ją zarówno w razie rozwiązania umowy za wypowiedzeniem, którego dokonał pracodawca, jak i przy rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron.

Im dłuższy zakładowy staż pracy ma pracownik u rozwiązującego angaż z przyczyn niedotyczących załogi, tym nabywa prawo do wyższej odprawy >patrz ramka. Pod pojęciem zakładowego stażu pracy rozumie się łączny okres pozostawania pracownika w stosunku pracy u tego samego pracodawcy.

Bez znaczenia jest tu podstawa prawna tego stosunku, a więc czy będzie to umowa o pracę, mianowanie, wybór czy powołanie. Przy obliczaniu stażu nie liczy się też wymiar czasu pracy ani przerwy między kolejnymi okresami zatrudnienia u tego samego pracodawcy. Nieistotne są także tryb oraz przyczyny rozwiązania kolejnych stosunków pracy nawiązanych z tym samym pracodawcą.

Odchodzi tylko jeden

Prawo do odprawy przysługuje zarówno zwolnionym w większej grupie, jak i tym, których stosunki pracy rozwiązano indywidualnie. Jednak w tym przypadku zależy to od powodu rozwiązania umowy. Tylko bowiem gdy nastąpiło to wyłącznie z przyczyn niedotyczących pracownika, ma on prawo do odprawy. Wynika to z odesłania z art. 10 ust. 1 ustawy. W myśl tego przepisu art. 5 ust. 3-6 i art. 8 ustawy stosuje się odpowiednio w razie konieczności rozwiązania przez zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn poza załogą, jeżeli stanowią one wyłączny powód uzasadniający wypowiedzenie stosunku pracy lub jego rozwiązanie na mocy porozumienia, a zwolnienia w okresie do 30 dni obejmują mniejszą liczbę pracowników, niż wynika art. 1 ustawy. Jeśli więc firma zwalnia mniej zatrudnionych i następuje to wyłącznie np. z powodu likwidacji stanowiska, zmiany profilu produkcji firmy, osoby te dostaną odprawy, gdy przyczyny te są wyłącznym powodem rozstania. Wskazał na to też Sąd Najwyższy w wyroku z 25 stycznia 2012 r. (II PK 102/11).

Niesumienny szef

Pracownik może rozwiązać umowę bez wypowiedzenia, gdy pracodawca ciężko naruszył wobec niego swoje podstawowe obowiązki (art. 55 § 1

1

k.p.). W praktyce pojawiły się wątpliwości, czy w takim przypadku zatrudniony może domagać się zapłaty odprawy pieniężnej z ustawy.

Rozstrzygając te kwestie, SN w uchwale z 2 lipca 2015 r. (III PZP 4/15) stwierdził, że rozwiązanie umowy o pracę przez pracownika na mocy art. 55 § 1

1

k.p. z powodu ciężkiego naruszenia przez pracodawcę podstawowych obowiązków uprawnia etatowca do nabycia prawa do odprawy pieniężnej z art. 8 w związku z art. 10 ust. 1 ustawy. Warunek – te przyczyny muszą być wyłącznym powodem rozwiązania umowy. Oznacza to, że gdy pracownik rozwiązał ją tylko z powodu okoliczności go niedotyczących, ma prawo do odprawy. To niewątpliwie korzystne rozstrzygnięcie dla pracowników oznacza dodatkowe koszty dla pracodawców.

Przykład

Pan Jan był zatrudniony w hucie szkła na czas nieokreślony od 2000 r. Mając problemy finansowe, huta nie wypłacała mu wynagrodzenia przez trzy miesiące. Pan Jan rozwiązał umowę o pracę bez wypowiedzenia, gdyż pracodawca nie regulował pensji w terminie. Następnie zażądał od firmy zapłaty odszkodowania oraz odprawy pieniężnej. Huta wypłaciła mu odszkodowanie, ale odmówiła odprawy. Uznała, że nie ma on do niej prawa. W pozwie do sądu pracy pan Jan wniósł o zasądzenie odprawy w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Sąd uwzględnił jego żądanie. Uznał, że do rozwiązania umowy doszło wyłącznie z przyczyn niedotyczących pracownika.

—Ryszard Sadlik, sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach

Nawet trzy pensje

Zakres odprawy pieniężnej określa art. 8 ust. 1 ustawy. Jest to równowartość wynagrodzenia:

- jednomiesięcznego, jeżeli pracownik był zatrudniony u zwalniającego pracodawcy krócej niż dwa lata,

- dwumiesięcznego, jeśli był na etacie od dwóch do ośmiu lat,

- trzymiesięcznego, jeżeli pracował ponad osiem lat.

Chodzi o odprawę przysługującą w razie rozwiązania z etatowcem umowy o pracę z przyczyn niedotyczących pracownika. To istotne świadczenie, które polepsza jego sytuację materialną w związku z utratą dotychczasowego zatrudnienia.

Ogólne zasady

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów