Zatrudnienie na czas określony a ochrona przed dyskryminacją

Pracodawca dyskryminuje pracowników zatrudnionych na czas określony, jeżeli wyklucza ich z programu oceny zawodowej, w zakresie którego pracownik może otrzymać dodatkowe świadczenia.

Publikacja: 22.06.2017 02:00

Zatrudnienie na czas określony a ochrona przed dyskryminacją

Foto: 123RF

Do takiego wniosku doszedł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 21 września 2016 r. (C-631/15) po przeanalizowaniu dyrektywy Rady 1999/70/WE z 28 czerwca 1999 r. dotyczącej Porozumienia ramowego w sprawie pracy na czas określony.

W czym problem

Pracownik był nauczycielem zatrudnionym na podstawie umowy o pracę na czas określony. Hiszpański minister edukacji wydał decyzję, w której zobowiązał wszystkich nauczycieli do składania wniosków o wzięcie udziału w ogólnokrajowym programie oceny. Uzyskanie pozytywnej oceny miało się wiązać z przyznaniem dodatków finansowych do wynagrodzenia. Program skierowany był jednak wyłącznie do tzw. urzędników statutowych, czyli nauczycieli zatrudnionych na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Wniosek pracownika został odrzucony, bo był on zatrudniony na czas określony. Nauczyciel nie zgodził się z tą decyzją i zaskarżył ją do sądu. Twierdził, że ze względu na zatrudnienie na podstawie umowy na czas określony jest traktowany mniej korzystnie niż urzędnicy.

Co orzekły sądy

Sąd krajowy zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości o wyjaśnienie, czy regulacja krajowa wykluczająca pracowników zatrudnionych na czas określony z programu oceny jest zgodna z prawem unijnym.

Trybunał podkreślił, że dyrektywa 1999/70/WE zakazuje traktowania w sposób mniej korzystny pracowników zatrudnionych na czas określony, chyba że jest to uzasadnione obiektywnymi powodami. Trybunał zaznaczył, że udział w programie oceny i połączone z nim prawo do uzyskania dodatku finansowego należy uznać za element warunków zatrudnienia. Takie warunki muszą więc być dostępne zarówno dla nauczyciela zatrudnionego na czas nieokreślony, jak i określony.

Trybunał zauważył, że świadczenie pracy przez nauczycieli zatrudnionych na czas określony i nieokreślony nie wymaga odmiennych kwalifikacji lub doświadczenia zawodowego. Obie kategorie nauczycieli wykonują podobne zadania i muszą spełniać te same wymogi. Jedynym elementem odróżniającym te dwie grupy pracownicze jest tymczasowy charakter zatrudnienia. Jednak zdaniem Trybunału, nie jest to obiektywny powód uzasadniający odmienne traktowanie.

Trybunał uznał, że program oceny i dodatek finansowy przewidziany tylko dla zatrudnionych na czas nieokreślony jest sprzeczny z prawem unijnym. Taki program dyskryminuje pracowników zatrudnionych na czas określony.  

Komentarz autora

Jak to wpływa na nasze prawo - Tomasz Sancewicz, radca prawny, Counsel, Kancelaria CMS

Zgodnie z polskimi przepisami pracodawca może traktować pracowników odmiennie, jeżeli przemawiają za tym obiektywne powody związane z pracą, np. kwalifikacje, doświadczenie zawodowe. Nie może natomiast różnicować warunków zatrudnienia tylko na podstawie kryterium rodzaju umowy o pracę. W związku z tym pracownik nie może mieć mniej uprawnień lub więcej obowiązków od pracownika zatrudnionego na czas nieokreślony tylko z tego powodu, że jest zatrudniony na czas określony. Trybunał podkreślił, że sam rodzaj umowy o pracę nie jest obiektywnym kryterium różnicowania warunków zatrudnienia.

Do takiego wniosku doszedł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 21 września 2016 r. (C-631/15) po przeanalizowaniu dyrektywy Rady 1999/70/WE z 28 czerwca 1999 r. dotyczącej Porozumienia ramowego w sprawie pracy na czas określony.

W czym problem

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami