Wcześniejsze zwolnienie z zakazu konkurencji zależy od woli stron

Kodeks pracy nie przewiduje wprost możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy o zakazie konkurencji zawartej na czas po ustaniu zatrudnienia. Wszystko zależy od zapisów tego kontraktu.

Publikacja: 14.06.2018 06:50

Wcześniejsze zwolnienie z zakazu konkurencji zależy od woli stron

Foto: 123RF

Z pracownikiem mającym dostęp do szczególnie istotnych danych, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na straty, może on zawrzeć umowę o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia. Przewiduje to art. 1012 k.p.

Zatem zakaz konkurencji ustanawiany po ustaniu zatrudnienia może dotyczyć tylko pracowników mających dostęp do istotnych i poufnych informacji firmy, które nie powinny dostać się do wiadomości osób postronnych, gdyż mogłoby to wyrządzić pracodawcy szkodę.

Terminowy charakter

Umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy została ukształtowana przez kodeks pracy jako umowa terminowa. Wymóg wskazania czasu, przez jaki ma obowiązywać zakaz konkurencji, wynika wprost z treści art. 1012 § 1 k.p. Zatem strony umowy muszą ustalić z góry czas trwania tego kontraktu. Brak postanowienia dotyczącego terminu końcowego jako elementu koniecznego powoduje, iż taką umowę traktuje się jako nieważną.

Jest to przy tym nieważność bezwzględna, bo wynikająca z art. 58 § 1 k.c. Przepis ten stanowi o nieważności czynności prawnej sprzecznej z ustawą. Z kolei wymóg podania czasu trwania umowy wynika jednoznacznie z art. 1012 § 1 zd. 2 k.p.

Oznacza to, że strony powinny pamiętać, aby nie pozostawić kwestii terminu nierozstrzygniętej w treści umowy. W przeciwnym razie cała ich umowa będzie od samego początku nieważna. Mogą natomiast ustalić dowolny czas obowiązywania umowy. W tym zakresie nie ma żadnych regulacji prawnych.

Przedwczesny koniec

Przepisy kodeksu pracy nie przewidują możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy o zakazie konkurencji w drodze jednostronnych czynności stron. Zatem co do zasady taka umowa powinna obowiązywać do końca okresu przewidzianego przez strony.

W praktyce bywa to często niekorzystne, zwłaszcza dla pracodawców zobowiązanych do uiszczania na rzecz byłego pracownika odszkodowania przez cały ten okres w sytuacji, gdy z upływem czasu przestają się obawiać skutków konkurencyjnych działań pracownika. Dlatego w praktyce stosuje są różnego rodzaju zapisy umowne dopuszczające wcześniejsze rozwiązanie umowy o zakazie konkurencji.

Oznacza to, że kontrakt ten można rozwiązać przed upływem ustalonego w nim terminu tylko wtedy, gdy strony:

- przewidziały w jego treści dopuszczalność jego rozwiązania czynnościami jednostronnymi lub

- w okresie trwania umowy porozumieją się co do jej ustania.

Zatem to od woli stron zależy, czy w ogóle może dojść do jej wcześniejszego zakończenia oznaczającego zwolnienie pracownika z zakazu prowadzenia działalności konkurencyjnej, a pracodawcę z obowiązku wypłacania odszkodowania.

Uzupełnienie zapisów

Jeżeli strony zawarły umowę o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia nie przewidując możliwości jej wcześniejszego rozwiązania, to mogą także w późniejszym terminie dokonać jej zmiany poprzez zamieszczenie odpowiednich zapisów, np. w drodze aneksu do tej umowy. Podkreślić jednak należy, że wszelkie zmiany umowy o zakazie konkurencji wymagają – pod rygorem nieważności – zachowania formy pisemnej. Nie wystarczą tu ustne ustalenia.

Zdaniem Sądu Najwyższego

Wygodnym sposobem wcześniejszego rozwiązania umowy o zakazie konkurencji może być jej wypowiedzenie. W praktyce jednak sporne było ustalenie, w jaki sposób strony powinny je sformułować. Także orzecznictwo sądowe było niejednolite w tym zakresie i wyraźnie można zauważyć ewolucje poglądów Sądu Najwyższego.

Początkowo Sąd Najwyższy przyjmował, iż strony muszą szczegółowo określić przyczyny dopuszczalności wcześniejszego wypowiedzenia umowy o zakazie konkurencji (wyroki z 26 lutego 2003 r., I PK 139/02 i z 24 maja 2011 r., II PK 298/10). Sąd Najwyższy wymagał więc, aby zapis o wypowiedzeniu umowy przez pracodawcę wskazywał okoliczności stanowiące niezbędną przesłankę i warunek wypowiedzenia umowy. Tego rodzaju zastrzeżenie miało wykluczyć ryzyko swobodnego, dokonanego tylko z woli pracodawcy, rozwiązania umowy.

Jednak w późniejszym wyroku z 7 czerwca 2011 r. (II PK 322/10) Sąd Najwyższy wskazywał, że skorzystanie z wzajemnie uzgodnionego w umowie o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy uprawnienia pracodawcy do jej wypowiedzenia nie wymaga wskazania ani istnienia szczególnej lub konkretnie wskazanej w tej umowie przyczyny ustania zakazu konkurencji, a dopuszczalność wcześniejszego wypowiedzenia umowy o zakazie konkurencji w okolicznościach przewidzianych w tej umowie nie jest sprzeczna z przepisami ani z zasadami prawa pracy.

Zbliżony pogląd SN wyraził w wyroku z 12 listopada 2014 r. (I PK 86/14). Stwierdził wówczas, że do skorzystania przez pracodawcę z wzajemnie uzgodnionego uprawnienia do wypowiedzenia umowy nie jest wymagane, aby w umowie strony wskazały konkretne przyczyny wypowiedzenia. Podkreślono także, że to pracodawca dokonując wypowiedzenia umowy o zakazie konkurencji jest uprawniony do oceny, czy ustały przyczyny uzasadniające ten zakaz i ocena ta nie podlega kontroli sądowej.

Wystarczające jest więc określenie przyczyny wypowiedzenia w sposób ogólny, jak np. ustanie przyczyn uzasadniających zakaz konkurencji. Można też zastosować inne zapisy dotyczące przyczyny wypowiedzenia, np. w razie zmiany profilu działalności pracodawcy czy w razie zmiany procesu technologicznego i zakresu prowadzenia firmy. Zamieszczenie w umowie takich zapisów pozwoli firmie na stosunkowo łatwe uwolnienie się od nieprzydatnej już dla niej umowy o zakazie konkurencji.

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach

Okres wypowiedzenia nie jest konieczny

W orzecznictwie wskazywano, że umowa o zakazie konkurencji może zostać wypowiedziana w ten sposób, że do jej rozwiązana dojdzie w istocie natychmiastowo. Tak też podnosił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 16 czerwca 2011 r. (III BP 2/11). SN wyjaśniał tu, że skoro sama dopuszczalność wypowiedzenia umowy o zakazie konkurencji zależy od jej stron, to również od nich zależy, czy wprowadzą wymóg zachowania okresu wypowiedzenia i w jakim wymiarze. Jako że nie stosuje się tu przepisów k.p. o wypowiedzeniu, to także pojęcie wypowiedzenia nie musi być takie jak w tym kodeksie, czyli że nie musi obejmować okresu wypowiedzenia. Natomiast wystarczy samo oświadczenie woli o wypowiedzeniu umowy o zakazie konkurencji. Dlatego też SN uznał, że strony umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy są obowiązane do stosowania okresu wypowiedzenia tylko wtedy, gdy ustanowią go w tej umowie. Natomiast jeśli takiego okresu nie zapiszą w treści umowy, do jej rozwiązania dojdzie w sposób natychmiastowy z chwilą dotarcia oświadczenia woli o jej rozwiązaniu do drugiej strony. Interpretacja taka jest również korzystna dla pracodawców, gdyż pozwala im na szybkie rozwiązanie łączącej ich umowy o zakazie konkurencji bez potrzeby odczekiwania jakiegokolwiek okresu wypowiedzenia.

Z pracownikiem mającym dostęp do szczególnie istotnych danych, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na straty, może on zawrzeć umowę o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia. Przewiduje to art. 1012 k.p.

Zatem zakaz konkurencji ustanawiany po ustaniu zatrudnienia może dotyczyć tylko pracowników mających dostęp do istotnych i poufnych informacji firmy, które nie powinny dostać się do wiadomości osób postronnych, gdyż mogłoby to wyrządzić pracodawcy szkodę.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego