Zła wiadomość dla firm, które wysyłają pracowników za granicę w interesach. Fiskus nie zgadza się już na to, aby wydatki dokumentowane fakturami i rachunkami przeliczać według jednego kursu waluty.
– Z ostatnich interpretacji skarbówki wynika, że należy osobno przeliczać wydatki z każdego dnia podróży. Mocno to komplikuje rozliczenie służbowych wyjazdów, zwłaszcza przy dużej ilości dokumentów, np. faktur za noclegi czy zakupy z różnych dni – mówi Artur Kowalski, doradca podatkowy, współwłaściciel kancelarii podatkowo-rachunkowej.
Spójrzmy na interpretację, o którą wystąpiła spółka działająca w branży mięsnej. Wysyła pracowników w zagraniczne podróże. Po powrocie przedstawiają oni faktury i rachunki. Spółka chce zaliczać je do swoich kosztów uzyskania przychodów, przeliczając wydatki na złote według kursu waluty z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień złożenia przez pracownika rozliczenia podróży służbowej.
Który kurs jest właściwy
Zdaniem skarbówki to błędne postępowanie. Spółka powinna przeliczać koszty, stosując kurs z ostatniego dnia przed wystawieniem faktury lub rachunku. Jedynie diety i ryczałty można przeliczać według kursu z dnia poprzedzającego sporządzenie rozliczenia podróży.
Jeszcze rok temu fiskus uważał inaczej. W interpretacji dotyczącej wyjazdów pracowników spółki zajmującej się dostarczaniem infrastruktury telekomunikacyjnej uznał, że w celu zaliczenia do podatkowych kosztów wydatków związanych z podróżą zagraniczną stosuje się kurs waluty z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień rozliczenia delegacji.