– Komisja kodyfikacyjna pracuje nad zmianami, które będą sprzyjać upowszechnieniu zadaniowego czasu pracy oraz pracy w domu – ujawnił prof. Jacek Męcina z Uniwersytetu Warszawskiego na konferencji poświęconej racjonalnej polityce rodzinnej, zorganizowanej przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. I dodał, że obecnie praca na część etatu jest traktowana jako coś gorszego, a to błąd. Bo pracujący w niepełnym wymiarze są bardzo efektywnymi pracownikami. Tymczasem organizacja pracy powinna być bardziej elastyczna.

Uczestnicy konferencji doszli do wniosku, że nie ma sprawdzonej recepty na racjonalną politykę rodzinną.

– Ważne, by dostrzegać różnorodność potrzeb – zaznaczył prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

– Należy wspierać różne rodziny. Wielodzietne, ale też te z jednym lub dwojgiem dzieci, w których obydwoje rodzice są aktywni zawodowo – podkreślała Agnieszka Chłoń-Domińczak z SGH.

Uczestnicy konferencji zauważyli także, że polityka rodzinna to nie tylko polityka pronatalistyczna, ale usługi, z których można korzystać na różnym etapie życia. Poprawy zwłaszcza wymaga opieka nad dzieckiem przed osiągnięciem wieku przedszkolnego, oraz system wsparcia seniorów.