Związek zawodowy a zarobki pracowników

Pracownik podejrzewa, że otrzymuje niższe wynagrodzenia za pracę niż jego kolega zatrudniony na tym samym stanowisku. Zakładowa organizacja związkowa, do której zwrócił się o pomoc, wystąpiła do pracodawcy o ujawnienie pensji drugiego pracownika. Czy pracodawca musi ją podać?

Publikacja: 12.05.2016 06:30

Związek zawodowy a zarobki pracowników

Foto: 123RF

Jeżeli związek zawodowy wystąpi do pracodawcy o ujawnienie zarobków konkretnego pracownika, ten może udzielić takiej informacji, ale tylko za zgodą tego zatrudnionego. Nie jest to jednoznacznie przesądzone, ale zasada ta powinna obowiązywać również w sytuacji, gdy organizacja związkowa prosi o taką informację, bo pojawia się zarzut nierównego traktowania.

Prawo do informacji

Zgodnie z ustawą z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 1881) pracodawca musi na żądanie organizacji związkowej przekazać jej informacje, które są niezbędne do prowadzenia przez nią działalności. W szczególności chodzi o te dotyczące warunków pracy i zasad wynagradzania.

W praktyce nie zawsze da się jednoznacznie stwierdzić, czy informacja, której aktualnie domaga się organizacja, jest jej rzeczywiście niezbędna. Przepis jest sformułowany bardzo ogólnie, a orzecznictwo nie wypracowało w tym zakresie jednoznacznych wytycznych. Dlatego nie ma jasności, jakie konkretnie dane pracodawca musi podać związkowi. Katalog tych informacji ma zatem charakter otwarty i zależy od konkretnych okoliczności sprawy.

Tylko za zgodą

Ustawa o związkach zawodowych wskazuje, że pracodawca ma poinformować organizację o zasadach wynagradzania obowiązujących w firmie, a te z reguły wynikają już z układu zbiorowego pracy albo regulaminu wynagradzania. Wydaje się, że związek może żądać informacji o widełkach płacowych, np. dla określonej grupy zawodowej. Jednak ustawa wprost nie wskazuje, że pracodawca musi ujawnić organizacji informacje o zarobkach indywidualnego pracownika.

Z drugiej strony, związki zawodowe mają prawo do kontrolowania pracodawcy w zakresie przestrzegania przez niego przepisów prawa pracy. Sąd Najwyższy w uchwale z 16 lipca 1993 r. (I PZP 28/93) uznał, że związek ma prawo kontrolować wynagrodzenia załogi. Jednak poznanie wysokości zarobków oznaczonego pracownika wymaga jego zgody. Ujawniając takie informacje bez pozwolenia zainteresowanego, szef mógłby naruszyć jego dobra osobiste i sferę prywatności.

Równe traktowanie

Sąd Najwyższy zaznaczył, że jeżeli zagrożone są interesy konkretnego etatowca, np. wskutek niekorzystnego ukształtowania jego zarobków, to związek może wystąpić do pracodawcy z prośbą o podanie zarobków innych osób. Sąd Najwyższy nie przesądził jednak, czy w takiej sytuacji dane te wolno ujawnić bez zgody pracownika.

Informacja o wynagrodzeniu konkretnego zatrudnionego może być konieczna do sprawowania przez związek kontroli nad przestrzeganiem w firmie zasady równego traktowania. Zwłaszcza wtedy, kiedy do regulaminu wynagradzania nie wprowadzono siatki płac. Jednak stwierdzenie, że w takim przypadku pracodawca może ujawnić organizacji zarobki pracownika bez jego zgody, wydaje się zbyt daleko idące.

Etatowiec powinien mieć kontrolę nad tym, komu i w jakich okolicznościach wiedza o jego zarobkach jest przekazywana i kto ma do niej dostęp.

W dalszym ciągu dane o wynagrodzeniach pozostają dla wielu osób drażliwą informacją. Poza tym organizacje związkowe mogłyby każdy swój wniosek uzasadniać tym, że dane o zarobkach konkretnej osoby są niezbędne z uwagi na konieczność sprawowania kontroli nad przestrzeganiem w firmie zasady równego traktowania. W takim przypadku ochrona prywatności i dóbr osobistych pracownika byłaby fikcyjna.

Tomasz Sancewicz , radca prawny, senior associate CMS

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego