Zatrudnimy mniej Ukraińców

Cudziemcy wykonujący prace sezonowe będą zarabiać tyle co inni pracownicy w danej branży.

Publikacja: 05.05.2016 07:06

Zatrudnimy mniej Ukraińców

Foto: Fotorzepa, Jakub Dobrzyński JD Jakub Dobrzyński

W 2017 r. liczba legalnych pracowników ze wschodu, głównie z Ukrainy, może drastycznie zmaleć. Wtedy ma wejść w życie nowelizacja ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy nad, którą pracuje rząd. Zmiany wymusza unijna dyrektywa. Zostaną wprowadzone dwa nowe typy zezwoleń – na pracę sezonową i krótkoterminową. Zniknie tzw. uproszczona procedura oświadczeniowa. Od kilku lat na jej podstawie obywatele Białorusi, Gruzji, Mołdowy, Rosji, Armenii i Ukrainy mogą do pół roku legalnie pracować w Polsce bez obowiązku uzyskiwania zezwolenia na pracę. Wystarczy zarejestrowane w powiatowym urzędzie pracy oświadczenie pracodawcy o chęci zatrudnienia obcokrajowca.

W przyszłym roku zezwolenie na pracę sezonową będzie wydawane na osiem miesięcy. Teraz na podstawie oświadczenia można pracować pół roku. Prace sezonowe obejmą rolnictwo i hodowle, ale też gastronomię i hotelarstwo. Będą mogli ją wykonywać obywatele wszystkich państw trzecich, ale zatrudniając obywatela Ukrainy i Białorusi, wciąż nie trzeba będzie przeprowadzać tzw. testu rynku pracy, czyli uzyskiwać od starosty informacji o braku możliwości zaspokajania potrzeb kadrowych pracodawcy na podstawie rejestrów bezrobotnych i poszukujących pracy.

Praca krótkoterminowa obejmie pozostałe sektory. Będzie ją można wykonywać maksymalnie przez sześć miesięcy w roku, a zatrudnienie znajdą przybysze z Białorusi, Gruzji, Mołdowy, Rosji, Armenii i Ukrainy. Co istotne, o uzyskanie zezwolenia na pracę krótkoterminową cudzoziemców będą mogły ubiegać się podmioty, które prowadzą gospodarstwo rolne lub działalność gospodarczą przez 12 miesięcy.

– Celem zmian jest likwidacja nadużyć. Niektóre powiatowe urzędy sygnalizują przypadki składania oświadczeń np. przez osoby nieuzyskujące żadnych dochodów z działalności gospodarczej, bezrobotne, bezdomne itd. – mówi Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Poniekąd potwierdzają to dane pracodawców. Według nich przez polski rynek pracy przewinęło się ok. 500–550 tys. osób z Ukrainy. W tym czasie jednak złożono 782 tys. oświadczeń.

– Cudzoziemcy korzystają z nich przede wszystkim w celu uzyskania prawa wjazdu do strefy Schengen, a następnie dopiero poszukiwania pracy, a nie taki jest cel tych przepisów – wyjaśnia Rafał Baczyński-Sielczek z Instytutu Spraw Publicznych.

Pracodawcy nie są zachwyceni zmianami. Nie chcą, by całkowicie rezygnować z procedury oświadczeniowej.

– Umożliwia ona polskim przedsiębiorcom elastyczne reagowanie na potrzeby kadrowe w sektorach, w których w Polsce trudno znaleźć pracowników, przy minimalnych formalnościach i niskich kosztach – mówi mówi Robert Lisicki z Konfederacji Lewiatan.

Niepokoi go też całkowita likwidacja procedury oświadczeniowej.

– Postępowanie o wydanie zezwolenia na prace jest dużo bardziej sformalizowanym i złożonym procesem, który może w dużym stopniu ograniczyć elastyczność zatrudniania obywateli państw trzecich – mówi Robert Lisicki.

Tymczasem z badania Barometr Zawodów 2016 wynika, że w całej Polsce najbardziej poszukiwani są: kierowcy i spawacze. A Ukraińcy pracują najczęściej jako: pomoc domowa, tynkarz, kierowca, zbrojarz, spawacze.

Ministerstwo Rodziny jest otwarte na dialog z pracodawcami, ale podkreśla, że nie wszystkie ich propozycje będą mogły zostać przyjęte.

– Rozwiązania muszą zmieścić się w granicach unijnej dyrektywy – mówi Stanisław Szwed.

etap legislacyjny: konsultacje społeczne

W 2017 r. liczba legalnych pracowników ze wschodu, głównie z Ukrainy, może drastycznie zmaleć. Wtedy ma wejść w życie nowelizacja ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy nad, którą pracuje rząd. Zmiany wymusza unijna dyrektywa. Zostaną wprowadzone dwa nowe typy zezwoleń – na pracę sezonową i krótkoterminową. Zniknie tzw. uproszczona procedura oświadczeniowa. Od kilku lat na jej podstawie obywatele Białorusi, Gruzji, Mołdowy, Rosji, Armenii i Ukrainy mogą do pół roku legalnie pracować w Polsce bez obowiązku uzyskiwania zezwolenia na pracę. Wystarczy zarejestrowane w powiatowym urzędzie pracy oświadczenie pracodawcy o chęci zatrudnienia obcokrajowca.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego