Termin nie biegnie do czasu złożenia wyjaśnień

Pracodawca ma prawo wysłuchać pracownika przed podjęciem decyzji o rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia, jeśli jest to niezbędne do ustalenia, czy doszło do ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Miesięczny termin na rozwiązanie umowy o pracę należy wówczas liczyć od momentu odebrania wyjaśnień.

Publikacja: 11.04.2017 02:00

Termin nie biegnie do czasu złożenia wyjaśnień

Foto: 123RF

Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 17 marca 2016 r. (III PK 84/15).

Stan faktyczny

Kontrola wewnętrzna przeprowadzona przez pracodawcę wykazała liczne uchybienia pracownika. Pracodawca zapoznał się z raportem z kontroli, a następnie skierował do pracownika pismo z prośbą o wyjaśnienie poszczególnych nieprawidłowości. Po otrzymaniu odpowiedzi od pracownika, rozwiązał z nim umowę o pracę bez wypowiedzenia, wskazując jako przyczyny uchybienia wymienione w raporcie. Nastąpiło to po upływie miesięcznego terminu, licząc od dnia otrzymania raportu.

Pracownik odwołał się do sądu, stawiając zarzut, że pracodawca przekroczył termin na rozwiązanie umowy.

Rozstrzygnięcia sądów

Sąd I instancji przyznał pracownikowi rację i zasądził odszkodowanie z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania umowy. Sąd II instancji podtrzymał wyrok. Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego.

W ocenie SN nie doszło do przekroczenia miesięcznego terminu na rozwiązanie umowy o pracę. Termin ten należało liczyć dopiero od momentu, kiedy pracodawca otrzymał wyjaśnienia od pracownika.

Zdaniem eksperta

Sławomir Paruch, radca prawny, partner w kancelarii Raczkowski Paruch

Miesięczny termin na rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia powinien być liczony od momentu, w którym pracodawca uzyskał wiarygodne informacje uzasadniające przekonanie, że pracownik dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. W pojęciu „ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych" mieszczą się trzy elementy:

- bezprawność zachowania pracownika (czyli naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego),

- naruszenie albo zagrożenie interesu pracodawcy oraz

- zawinienie (obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo).

Zatem do podjęcia decyzji o rozwiązaniu umowy pracodawcy nie wystarczy wiedza, że pracownik naruszył swój podstawowy obowiązek. Pracodawca musi dodatkowo potwierdzić, czy to naruszenie miało charakter ciężki, a więc jaki był stopień zawinienia przez pracownika oraz czy doszło do naruszenia lub przynajmniej zagrożenia interesu pracodawcy. Dopiero od momentu, w którym pracodawca uzyska informacje potwierdzające wystąpienie wszystkich tych elementów, zaczyna biec termin na rozwiązanie umowy.

SN potwierdził, że wezwanie pracownika do ustosunkowania się do ujawnionych nieprawidłowości, mające na celu dokonanie ostatecznych ustaleń co do stopnia winy, jest prawidłowe i mieści się w ramach podjętego niezwłocznie i sprawnie przeprowadzonego wewnętrznego postępowania sprawdzającego. Innymi słowy, pracodawca – jeśli jest to niezbędne do ustalenia, czy doszło do ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych – ma prawo wysłuchać pracownika przed podjęciem decyzji o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia. Do czasu odebrania wyjaśnień, nie biegnie miesięczny termin na rozwiązanie umowy o pracę.

Nie oznacza to jednak, że niezłożenie wyjaśnień przez pracownika blokuje możliwość rozwiązania umowy. Wysłuchanie pracownika może być jednym z elementów postępowania wyjaśniającego, ale nie jest obligatoryjne. Zwłaszcza, gdy pracownik odmawia złożenia wyjaśnień.

Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 17 marca 2016 r. (III PK 84/15).

Stan faktyczny

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe