Wybór społecznego inspektora pracy poza kontrolą zewnętrzną

Powołania konkretnej osoby na społecznego inspektora pracy nie można podważyć. Wyborów nie da się unieważnić także na drodze sądowej.

Publikacja: 22.03.2018 05:50

Wybór społecznego inspektora pracy poza kontrolą zewnętrzną

Foto: 123RF

Zinstytucjonalizowany nadzór nad warunkami pracy sprawowany przez Państwową Inspekcję Pracy nie ma charakteru stałego. Trudno bowiem oczekiwać, aby inspektorzy każdego dnia byli obecni w zakładzie – nawet takim, w którym zagrożenia związane z pracą są duże, i oceniał na bieżąco, czy szeroko rozumiana organizacja pracy jest zgodna z przepisami. Fakt, że inspektor pracy jest raczej gościem u pracodawcy niż stałym bywalcem firmy, nie zwalnia zatrudniającego z obowiązku prowadzenia działalności w sposób zgodny z przepisami prawa pracy, w tym bezpieczeństwa i higieny pracy.

Wewnętrzna komórka

Zgodnie z art. 185 kodeksu pracy, społeczną kontrolę przestrzegania prawa pracy, w tym przepisów i zasad bhp, sprawuje społeczna inspekcja pracy. Ten rodzaj inspekcji funkcjonuje wyłącznie na poziomie zakładu pracy. Póki co nie ma możliwości, aby społeczna inspekcja pracy była większym gremium i funkcjonowała na szerszym poziomie.

Zasadą jest, że społecznym inspektorem pracy (SIP) może być pracownik danego zakładu pracy, który jest członkiem związku zawodowego i nie zajmuje stanowiska kierownika zakładu pracy ani stanowiska kierowniczego bezpośrednio podległego kierownikowi zakładu.

Na społecznych inspektorów pracy nie można wybierać przypadkowych osób. Taki inspektor powinien:

- znać zagadnienia wchodzące w zakres działania społecznej inspekcji pracy,

- posiadać co najmniej pięcioletni staż pracy w branży, do której należy zakład,

- posiadać co najmniej dwuletni staż pracy w danym zakładzie.

Oddziałowy lub grupowy społeczny inspektor pracy powinien natomiast legitymować się co najmniej dwuletnim stażem pracy w branży, którą zajmuje się pracodawca, i co najmniej rocznym zakładowym stażem pracy.

Związki organizatorem wyborów

Społecznych inspektorów pracy wybierają i odwołują pracownicy zakładu pracy. Wybory przeprowadzają zakładowe organizacje związkowe na podstawie uchwalonych przez siebie regulaminów.

Oczywiście werdykt nie zawsze musi wszystkim pasować. Czy istnieje jednak możliwość podważenia wyniku wyborów SIP, ich unieważnienia albo odwołania wybranej osoby?

Organizatorem wyborów społecznego inspektora pracy mogą być wyłącznie związki zawodowe. Uwzględniając fakt, że organizacje związkowe są niezależne od pracodawców oraz administracji państwowej, należy uznać, że wybór ten nie podlega nawet pośredniej kontroli podmiotów zewnętrznych.

Kluczowy zapis w regulaminie

Ustawa o społecznej inspekcji pracy milczy w kwestii unieważnienia wyborów na SIP. Można więc uznać, że jedyną możliwością zakwestionowania wyborów jest uprzednie umieszczenie właściwych postanowień dopuszczających taką czynność w regulaminie wyborów, uchwalanym przez organizacje związkowe.

Jeśli regulamin nie zawiera postanowień w kwestii unieważnienia wyborów na szczeblu zakładu pracy, wydaje się, że nie ma możliwości wzruszenia werdyktu.

Wszelkie petycje, podpisy czy skargi poza zakład pracy w praktyce nie wywołają oczekiwanych skutków. Wybory na SIP są bowiem kwestią wewnętrzną, niezależną od jakiejkolwiek jurysdykcji spoza zakładu pracy.

Do stwierdzenia nieważności wyborów SIP nie przysługuje też droga sądowa. Kontrola zgodności z prawem wyboru SIP nie należy bowiem do kompetencji sądu pracy, czego potwierdzeniem mogą być poglądy zawarte w treści uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z 7 grudnia 2011 r. (II PK 79/11).

Autor jest prawnikiem, ekspertem prawa pracy.

Odwołanie firmowego kontrolera

Odrębnym zagadnieniem od unieważnienia wyborów społecznego inspektora pracy jest kwestia jego odwołania. Jedyną ustawową przesłanką odwołania jest niewywiązywanie się przez inspektora z jego obowiązków. Przepis mówi tu jednak o „niewywiązywaniu się", a nie o „niewywiązaniu się" z obowiązków. Należy zatem przyjąć, że podstawą do odwołania SIP-a nie może być jednorazowe zaniedbanie jego powinności.

Zinstytucjonalizowany nadzór nad warunkami pracy sprawowany przez Państwową Inspekcję Pracy nie ma charakteru stałego. Trudno bowiem oczekiwać, aby inspektorzy każdego dnia byli obecni w zakładzie – nawet takim, w którym zagrożenia związane z pracą są duże, i oceniał na bieżąco, czy szeroko rozumiana organizacja pracy jest zgodna z przepisami. Fakt, że inspektor pracy jest raczej gościem u pracodawcy niż stałym bywalcem firmy, nie zwalnia zatrudniającego z obowiązku prowadzenia działalności w sposób zgodny z przepisami prawa pracy, w tym bezpieczeństwa i higieny pracy.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów