Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki, która spierała się z fiskusem o pełne prawo do kosztów w CIT.
Konkretnie chodziło o opłaty za przejazd autostradami, mostami, opłaty parkingowe. We wniosku o interpretację spółka tłumaczyła, że w trakcie podróży służbowych pracownicy korzystają z samochodów osobowych wynajmowanych od komercyjnych sieci wypożyczalni. Zapytała, czy wydatki na wynajem mogą być w całości zaliczane do jej kosztów podatkowych, bez uwzględnienia tzw. kilomerówki.
Fiskus odpowiedział, że nie. Wskazał na art. 16 ust. 1 pkt 51 ustawy o CIT. Przepis ten ogranicza prawo do kosztów używania na potrzeby działalności gospodarczej samochodów osobowych niestanowiących składników majątku podatnika. W ocenie urzędników wydatki z tytułu używania samochodu to wszelkie sumy wydane w związku z posługiwaniem się nim, także opłaty, o które pyta spółka.
Firma zaskarżyła interpretację, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku nie przyznał jej racji. Jego zdaniem limitowaniu, o którym mowa w art. 16 ust. 1 pkt 51 ustawy o CIT, podlegają wszelkie sumy wydane w związku z posługiwaniem się i korzystaniem z rzeczy, tj. o charakterze eksploatacyjnym.
Również NSA uznał, że opłaty, o które pyta spółka, to nie inne wydatki, ale koszty używania, do których ma zastosowanie kilometrówka. Ograniczenie to nie odnosi się jedynie do wydatków poniesionych na uzyskanie możliwości używania auta.