Oszczędności z wstrzymanych i pomniejszonych wypłat przekroczyły 200 mln zł.

ZUS podsumował właśnie zeszłoroczne kontrole zwolnień lekarskich. Ze statystyk wynika, że Zakład przeprowadził w zeszłym roku pół miliona kontroli zwolnień lekarskich po których 25 tys. osób straciło zasiłek.

 

Utrata świadczenia jest możliwa w dwóch przypadkach. Przede wszystkim lekarze orzecznicy ZUS badają czy osoba na zwolnieniu lekarskim nadal jest chora. Jeżeli uznają dana osobę za zdrową, skracają okres obowiązywania zwolnienia. Wtedy ubezpieczony traci prawo do dalszej wypłaty świadczenia. Przy drugim typie kontroli skutki są znacznie boleśniejsze, bo świadczenie trzeba oddać od samego początku jego wypłaty na kontrolowanym zwolnieniu. Pracownicy ZUS sprawdzają bowiem czy chory, przebywający na zwolnieniu, wykorzystuje to zwolnienie zgodnie z jego przeznaczeniem, czy nie pracuje zawodowo i nie wykonuje innych prac, które mogłyby wydłużyć powrót do zdrowia. Ma to szczególne znaczenie w przypadku osób prowadzących działalność, które w okresie zwolnienia chorobowego powinny powstrzymywać się od jakichkolwiek czynności związanych z ich działalnością. Nie mogą w tym czasie kontaktować się z kontrahentami, podpisywać rachunków a nawet listy płac zatrudnionych u siebie osób.

Kolejne 260 tys. ubezpieczonych dostało mniejszy zasiłek bo dostarczyli zwolnienie po terminie, albo w trakcie jego pobierania stracili zatrudnienie. W pierwszym przypadku jeżeli pracownik przebywający na zwolnieniu lekarskim nie dostarczy go pracodawcy w ciągu 7 dni od daty wystawienia, Zakład obniża wypłacane świadczenie za każdy kolejny dzień o 25 proc., aż do momentu dostarczenia zwolnienia. W 2017 r., zmniejszone w ten sposób świadczenia trafiły do 66 tys osób. Prawie 200 tys. obniżek dotknęło osób, którym w trakcie pobierania zasiłku chorobowego, lub świadczenia rehabilitacyjnego rozwiązała się umowa o pracę. Wtedy ZUS zgodnie z przepisami obniża świadczenie jakby zasiłek był liczony od przeciętnego wynagrodzenia. Ta obniżka dotyczy więc osób z wysokimi zarobkami.