Kodeks pracy chroni zatrudnienie pracowników korzystających z uprawnień rodzicielskich. Dotyczy to także osób uprawnionych do urlopu wychowawczego, które złożyły wniosek o obniżenie wymiaru czasu pracy. Ich zwolnienie jest dopuszczalne tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Według art. 1867 § 1 k.p. pracownik uprawniony do urlopu wychowawczego może złożyć wniosek o obniżenie jego wymiaru czasu pracy do wymiaru nie niższego niż połowa pełnego etatu na okres, w którym mógłby korzystać z takiego urlopu. Pracodawca jest zobowiązany uwzględnić taki wniosek i obniżyć wymiar czasu pracy rodzica.
Maksymalnie 12 miesięcy
Ma to istotne konsekwencje dla ochrony zatrudnienia pracownika. Zgodnie bowiem z art. 1868 § 1 k.p. pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego etatu – nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy.
Zatem ochrona zatrudnienia pracownika, który wystąpił do szefa o obniżenie wymiaru czasu pracy, trwa od dnia złożenia wniosku o udzielenie tego obniżenia przez maksymalnie 12 miesięcy. Oznacza to, że niezależnie od tego, przez jaki okres rodzic będzie korzystał z obniżonego etatu – np. 18 miesięcy czy 2 lata, będzie chroniony przez 12 miesięcy.
Falstart nie pomoże
Istotne jest przy tym, że jeśli pracownik złoży wniosek o obniżenie wymiaru wcześniej niż 21 dni przed rozpoczęciem korzystania z tego uprawnienia, zakaz wypowiedzenia oraz rozwiązania umowy zacznie obowiązywać na 21 dni przed datą rozpoczęcia pracy w niższym wymiarze. Zatem nawet jeśli pracownik złoży wniosek o obniżenie wymiaru czasu pracy z dużym wyprzedzeniem (np. 3 miesięcy), to i tak ochrona jego zatrudnienia obowiązuje tylko na 21 dni przez datą, w której ma dojść do tego obniżenia. Nie będzie obejmować wcześniejszego okresu.