ZUS z biznesu, a nie ze zlecenia

Od stycznia 2017 r. wzrósł limit zarobków, jakie musi miesięcznie przynosić umowa zlecenia, aby przedsiębiorca zachował prawo opłacania składek z tego kontraktu, a nie z działalności.

Publikacja: 09.02.2017 11:06

ZUS z biznesu, a nie ze zlecenia

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Podwyżka składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne nie jest większą niespodzianką. Podstawę ich wymiaru ustala się bowiem na rok na podstawie przeciętnego wynagrodzenia z wcześniejszych okresów lub aktualnej minimalnej płacy, a te stawki cyklicznie wzrastają.

Przedsiębiorców opłacających składki od najniższej podstawy na ogólnych zasadach od stycznia br. obowiązuje podstawa w wysokości 2557,80 zł. Ta kwota to 60 proc. prognozowanej na 2017 r. stawki przeciętnego wynagrodzenia (ustalonej na 4263 zł).

Podwyżka dotyczy też przedsiębiorców, którzy opłacają składki na preferencyjnych zasadach, tj. od 30 proc. minimalnego wynagrodzenia. W lutym muszą zapłacić składki od podstawy wynoszącej nie mniej niż 600 zł (30 proc. z 2000 zł).

Podwyżka zdrowotnej

Od stycznia br. wzrasta też najniższa składka zdrowotna. Dotyczy to zarówno przedsiębiorców opłacających składki społeczne na ogólnych, jak i preferencyjnych zasadach.

Podstawą wymiaru tej składki jest 75 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym kwartale poprzedniego roku, włącznie z wypłatami z zysku. Za IV kwartał 2016 r. wyniosło ono 4404,17 zł, stąd podstawą jest 3303,13 zł. Miesięczna składka wynosi zatem 297,28 zł.

Ta składka jest miesięczna i niepodzielna. Oznacza to, że wystarczy jeden dzień prowadzenia działalności w danym miesiącu, aby powstał obowiązek uregulowania tej opłaty w pełnej wysokości.

Nie więcej niż

W 2017 r. obowiązuje wyższy limit podstawy wymiaru składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Stanowi go równowartość 250 proc. prognozowanego na dany rok przeciętnego wynagrodzenia. Miesięcznie od 1 stycznia do 31 grudnia br. jest to 10 657,50 zł (4263 zł x 250 proc.).

30-krotność płacy

Od stycznia zmienił się też roczny limit podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Tych składek nie można opłacić za dany rok od podstawy przekraczającej 30-krotność prognozowanego na ten rok przeciętnego wynagrodzenia. W 2017 r. ta granica wynosi 127 890 zł. Uwzględnia się tu kwoty oskładkowane od 1 stycznia 2017 r.

Limity przy wychowawczym

Od stycznia br. zmieniły się też graniczne kwoty rozliczeń za pracowników przebywających na urlopach wychowawczych. Taki rodzic podlega ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i zdrowotnemu – gdy jest to jego jedyny tytuł do ubezpieczeń.

W 2017 r. podstawa wymiaru składek za te osoby nie może być:

• niższa niż 2000 zł, tj. 100 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia – w przypadku pracownika zatrudnionego na cały etat,

• niższa niż 1500 zł, tj. 75 proc. płacy minimalnej – w odniesieniu do osoby zatrudnionej na część etatu,

• wyższa niż 2557,80 zł, tj. 60 proc. prognozowanego przeciętnego planowanego na dany rok wynagrodzenia miesięcznego

Ważne dla zleceniobiorcy

Podniesienie najniższej podstawy wymiaru składek społecznych z tytułu działalności (z 2433 zł do 2557,80 zł, tj. o 124,80 zł) może mieć znaczenie dla osoby, która ma dwa tytuły do ubezpieczeń – prowadzenie działalności i wykonywanie pracy na podstawie umowy zlecenia. Co do zasady w takiej sytuacji przedsiębiorca, którego obowiązuje najniższa podstawa składek w wysokości 60 proc. przeciętnej prognozowanej płacy, obowiązkowo podlega ubezpieczeniom społecznym z działalności. Jeśli jednak zlecenie przynosi mu przychód (oskładkowany) w miesięcznej wysokości nie niższej niż te 60 proc. przeciętnej płacy, to może wybrać zlecenie jako tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych. Dla przedsiębiorcy jest to korzystniejsze, ponieważ ponosi wtedy niższe koszty składek ZUS (część z nich opłaca zleceniodawca).

Po podwyżce najniższej podstawy z działalności taki przedsiębiorca musi jednak ze zlecenia zarabiać nie mniej niż 2557,80 zł miesięcznie, aby nadal miał prawo pozostać przy swoim wyborze. W przeciwnym razie tytułem do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych znów będzie biznes.

Inaczej sytuacja wygląda u „startującego" przedsiębiorcy, którego obowiązuje preferencyjna podstawa składek (30 proc. minimalnej płacy). Jeśli podejmie on pracę na zlecenie, to rozstrzygnięcie zbiegu tytułów do ubezpieczeń zależy od podstawy wymiaru składek z tej umowy. Co do zasady ubezpieczenia będą obowiązkowe z działalności i zlecenia, ale jeśli to zlecenie przyniesie podstawę składek w wysokości co najmniej minimalnego wynagrodzenia (2000 zł), to prowadzący działalność gospodarczą może wybrać to zlecenie jako tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych. Wtedy z działalności tych składek płacić nie musi.

Podwyżka składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne nie jest większą niespodzianką. Podstawę ich wymiaru ustala się bowiem na rok na podstawie przeciętnego wynagrodzenia z wcześniejszych okresów lub aktualnej minimalnej płacy, a te stawki cyklicznie wzrastają.

Przedsiębiorców opłacających składki od najniższej podstawy na ogólnych zasadach od stycznia br. obowiązuje podstawa w wysokości 2557,80 zł. Ta kwota to 60 proc. prognozowanej na 2017 r. stawki przeciętnego wynagrodzenia (ustalonej na 4263 zł).

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego