Przyczyna zwolnienia z pracy musi być dokładna

Nie wystarczy wskazać w wypowiedzeniu, że powodem zwolnienia jest likwidacja stanowiska. Trzeba jeszcze przywołać kryteria, według których wybrano daną osobę do redukcji.

Publikacja: 02.02.2017 01:00

Przyczyna zwolnienia z pracy musi być dokładna

Foto: www.sxc.hu

Po dokonaniu wyboru osób do zwolnienia, kolejne zadanie dla pracodawcy to prawidłowe określenie przyczyny wypowiedzenia.

Wypełniając obowiązek wynikający z art. 30 § 4 k.p., w wypowiedzeniu umowy o pracę na skutek likwidacji należy wskazać nie tylko podstawową przyczynę, jaką jest likwidacja stanowiska pracy, ale także powód wyboru pracownika do zwolnienia (kryteria doboru), chyba że jest ona oczywista lub znana tej osobie (wyrok SN z 10 września 2013 r., I PK 61/13, OSNP 2014 nr 12, poz. 166). To stanowisko jest obecnie utrwalone w orzecznictwie SN (np. wyroki z: 4 marca 2015 r., I PK 183/14; 23 czerwca 2016 r., II PK 152/15; 11 marca 2015 r., III PK 115/14).

Powód zwolnienia

W uzasadnieniu wyroku z 25 lutego 2016 r. (II PK 357/14) SN trafnie zauważył natomiast, że przyczyna wyboru pracownika do zwolnienia z pracy powinna być wskazana już w wypowiedzeniu. Osoba, której pracodawca nie ujawnił kryteriów wyboru, pozbawiona jest bowiem możliwości oceny trafności wytypowania jej do zwolnienia. To zaś zmusza ją do wszczęcia sądowej procedury odwoławczej, aby poznać konkretną i rzeczywistą przyczynę wypowiedzenia umowy. W takiej zaś sytuacji postępowanie sądowe toczy się wokół przyczyny wskazanej konkretnie dopiero w procesie sądowym, co nie jest zgodne z regułami rozpoznawania takich spraw.

W postępowaniu odwoławczym dopuszcza się konkretyzację przyczyny wskazanej pracownikowi. Dotyczy to jednak z zasady uzupełnienia opisu powodu podanego w oświadczeniu pracodawcy, w oparciu o okoliczności oczywiście znane pracownikowi, występujące jako sekwencja zdarzeń w związku przyczynowo-skutkowym, objętych wskazaną w piśmie przyczyną wypowiedzenia. Nie można takiego związku przyjmować w przypadku, gdy dopiero w procesie sądowym przytaczane są kryteria, których pracownik wcześniej nie znał i nie mógł ich kwestionować w momencie składania odwołania do sądu. Akceptacja takiej praktyki torowałaby drogę do ewentualnego „dostosowywania" kryteriów do okoliczności danej sprawy. Tymczasem przyczyna wypowiedzenia, o której mowa w art. 30 § 4 k.p., jest tylko częścią uzasadnienia (choć najważniejszą) wypowiedzenia w rozumieniu art. 45 § 1 k.p. Te pojęcia nie pokrywają się znaczeniowo.

Luka w uzasadnieniu...

Przyczyna uzasadnienia, nawet gdy jest prawdziwa, może nie uzasadniać dokonanego wypowiedzenia. W takiej sytuacji podanie prawdziwej przyczyny wypowiedzenia nie narusza art. 30 § 4 k.p., ale narusza art. 45 § 1 k.p.

Pracownik może kwestionować powód wymieniony przez pracodawcę w uzasadnieniu wypowiedzenia, powołując się na okoliczności dotyczące jego pracy i wskazując na niezasadność przyczyny wypowiedzenia, jak też na zasady współżycia społecznego, zarzucając nadużycie prawa podmiotowego przez pracodawcę. Dzieje się tak w przypadku wypowiedzenia dokonanego bez konieczności wyboru spośród pracowników. Jeśli jednak dochodzi do wyboru, to jest oczywiste, że pracodawca, decydując się na wypowiedzenie umowy konkretnej osobie, bierze pod uwagę nie tylko likwidację stanowiska, lecz także mniejszą przydatność tego pracownika z jakichś względów. Wobec tego powinien w oświadczeniu wskazać także przyczynę wyboru tej osoby spośród innych. To zaś oznacza, że inne przyczyny, nieznane pracownikowi w dacie wypowiedzenia umowy, usuwają się spod weryfikacji sądowej w zakresie potencjalnej zasadności kryteriów niewskazanych pracownikowi w oświadczeniu.

Zbyt ogólnikowe określenie przyczyny wypowiedzenia może polegać na wskazaniu tylko likwidacji stanowiska jako podstawy wypowiedzenia, albo likwidacji stanowiska i zwolnienia pracownika w oparciu o przyjęte kryteria bez odniesienia ich do sytuacji zwalnianej osoby. Powstaje pytanie, czy przyczynę można skonkretyzować, gdy sprawa trafi już do sądu.

... uzupełniana w sądzie

Czasem jest to możliwe. Istotne jest ustalenie, jak przebiegały czynności przygotowujące do redukcji zatrudnienia. Jeśli pracodawcy uda się udowodnić, że trwały one dłuższy czas, zatrudnieni byli w sposób jawny oceniani przez swoich przełożonych według przyjętych i znanych im kryteriów, a w chwili dokonania wypowiedzenia mieli pełną wiedzę odnośnie rezultatów dokonanej oceny w zakresie wpływu na dalsze trwanie ich stosunku pracy, świadczy to o tym, iż zwalniany pracownik – mimo lakoniczności przyczyny w samym wypowiedzeniu – miał pełną świadomość tego, dlaczego to on, a nie inne osoby, został wytypowany do zwolnienia w związku z likwidacją stanowiska.

Po dokonaniu wyboru osób do zwolnienia, kolejne zadanie dla pracodawcy to prawidłowe określenie przyczyny wypowiedzenia.

Wypełniając obowiązek wynikający z art. 30 § 4 k.p., w wypowiedzeniu umowy o pracę na skutek likwidacji należy wskazać nie tylko podstawową przyczynę, jaką jest likwidacja stanowiska pracy, ale także powód wyboru pracownika do zwolnienia (kryteria doboru), chyba że jest ona oczywista lub znana tej osobie (wyrok SN z 10 września 2013 r., I PK 61/13, OSNP 2014 nr 12, poz. 166). To stanowisko jest obecnie utrwalone w orzecznictwie SN (np. wyroki z: 4 marca 2015 r., I PK 183/14; 23 czerwca 2016 r., II PK 152/15; 11 marca 2015 r., III PK 115/14).

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona