Poszkodowany kierowca może dostać odszkodowanie z ZUS

Po wypadku komunikacyjnym związanym z pracą, można się ubiegać się o jednorazowe odszkodowanie. Nie przysługuje ono, gdy wyłączną przyczyną zdarzenia była zawiniona przez pracownika nieprawidłowa technika jazdy, nienależyta obserwacja drogi, czy inne nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Aktualizacja: 28.01.2017 15:54 Publikacja: 28.01.2017 11:13

Poszkodowany kierowca może dostać odszkodowanie z ZUS

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik

Wypadek samochodowy może być uznany za wypadek przy pracy. Nie zawsze jednak ubezpieczonemu przysługują z tego tytułu świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego.

Ważne okoliczności

Definicję wypadku przy pracy określa art. 3 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 1242 ze zm.; dalej: ustawa). Przyjmuje się, że pracownik uległ wypadkowi przy pracy, gdy doszło do nagłego zdarzenia wywołanego przyczyną zewnętrzną, powodującą uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą, tj.:

1) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych,

2) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia,

3) w czasie pozostawania podwładnego w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Na równi z wypadkiem przy pracy – w zakresie uprawnień do świadczeń określonych w ustawie – traktuje się wypadek, któremu pracownik uległ w czasie podróży służbowej w innych okolicznościach, chyba że wypadek został spowodowany postępowaniem delegowanego, które nie pozostawało w związku z wykonywaniem powierzonych mu zadań.

W razie ustalenia, że wypadek samochodowy był wypadkiem przy pracy, ubezpieczony ma prawo jednorazowego odszkodowania, jeśli doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Zatem okoliczność, że dany wypadek samochodowy miał cechy wypadku przy pracy, jest dla ubezpieczonego bardzo istotna.

Pracownik może dochodzić ustalenia, że wypadek samochodowy był wypadkiem przy pracy w postępowaniu przed sądem. Na dopuszczalność takiego powództwa wyraźnie wskazuje orzecznictwo sądowe, zwłaszcza stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z 29 marca 2006 r. (II PZP 14/05).

Rażące niedbalstwo

Ustalenie, że wypadek samochodowy stanowił wypadek przy pracy, nie zawsze wystarczy do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. Jeśli bowiem doszło do niego wyłącznie wskutek naruszenia przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, które nastąpiło umyślnie lub z powodu jego rażącego niedbalstwa, to nie otrzyma on żadnych świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. Wynika to z art. 21 ust. 1 ustawy.

Kluczowa definicja

Pojęcie „rażącego niedbalstwa" nie zostało jednak zdefiniowane w ustawie. Dlatego w praktyce zastosowanie tej przesłanki powoduje wiele kontrowersji.

W orzecznictwie sądowym przyjęto, że chodzi tu o sytuacje, w których poszkodowany:

- zdaje sobie sprawę z grożącego mu niebezpieczeństwa, gdyż zwykle występuje ono w danych okolicznościach faktycznych, tak że każdy człowiek o przeciętnej przezorności ocenia je jako ewidentne,

- mimo to z naruszeniem przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy naraża się na to niebezpieczeństwo, ignorując następstwa własnego zachowania.

Zatem pracownik byłby pozbawiony świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego wyłącznie w razie ustalenia tego rodzaju winy w spowodowaniu wypadku.

Jednak z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że jako naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego wskutek rażącego niedbalstwa, można również oceniać nieprawidłową technikę jazdy samochodem i nienależytą obserwację drogi, wynikające z nieprzestrzegania przepisów ruchu drogowego, będące wyłączną przyczyną wypadku drogowego, mającego charakter wypadku przy pracy. Taka kwalifikacja zdarzenia oznacza zaś wyłączenie prawa do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. Sąd Najwyższy wskazywał na to w wyroku z 4 grudnia 2008 r. (II UK 106/08) oraz z 10 czerwca 1999 r. (II UKN 687/98).

Przykład

Pan Adam, zatrudniony jako przedstawiciel handlowy, udał się do klienta firmowym samochodem. Jadąc z nadmierną prędkością, na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka pojazdem. Po przyjeździe policji zapłacił mandat. Tłumaczył się, że nie zauważył nadjeżdżającego samochodu. Na skutek zdarzenia pracownik doznał urazu kręgosłupa. Firma zakwalifikowała to zdarzenie jako wypadek przy pracy.Po zakończeniu leczenia, podwładny wystąpił z wnioskiem do ZUS o wypłatę jednorazowego odszkodowania. Otrzymał jednak decyzję odmowną. W jej uzasadnieniu ZUS wskazał, że do wypadku doszło wyłącznie wskutek jego rażącego niedbalstwa. Pan Adam złożył odwołanie do sądu, ten jednak je oddalił, uznając decyzję ZUS za prawidłową.

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach

Przy braku protokołu pozostaje tylko sąd

W razie zaistnienia wypadku przy pracy, pracodawca ma obowiązek przeprowadzić stosowne postępowanie powypadkowe i sporządzić protokół. W praktyce zdarza się jednak, że nie wywiązuje się z tej powinności. Może to nastąpić z różnych powodów – np. szef chciał zataić zdarzenie lub odmówił sporządzenia protokołu uznając, że nie było wypadku. Może się też zdarzyć, że pracownik zgłosi zaistnienie wypadku z opóźnieniem, np. po likwidacji pracodawcy, po którym nie ma następcy prawnego. Pojawiały się wówczas wątpliwości, czy w takiej sytuacji pracownik może uzyskać jednorazowe odszkodowanie z tytułu tego wypadku. Wynikają one z treści art. 22 ust. 1 pkt 1 ustawy, gdzie przewidziano, że ZUS odmawia przyznania świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego w przypadku nieprzedstawienia protokołu powypadkowego lub karty wypadku. Na gruncie tego przepisu powstawały kontrowersje, czy pracownik – mimo braku protokołu – może przed sądem ubezpieczeń społecznym w sprawie o jednorazowe odszkodowanie dowodzić, że faktycznie uległ wypadkowi przy pracy. Rozstrzygnął je Sąd Najwyższy w uchwale z 11 lutego 2014 r. (I UZP 4/13). Wskazał, że w postępowaniu prowadzonym na skutek odwołania od decyzji organu rentowego odmawiającej przyznania prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy z powodu nieprzedstawienia protokołu powypadkowego, sąd ubezpieczeń społecznych jest uprawniony do dokonywania oceny, czy zdarzenie było wypadkiem przy pracy. Oznacza to, że pracownik, który uległ wypadkowi przy pracy, może się domagać przyznania mu jednorazowego odszkodowania lub innych świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego, mimo że pracodawca nie sporządził protokołu powypadkowego.

BHP

Wypadek samochodowy może być uznany za wypadek przy pracy. Nie zawsze jednak ubezpieczonemu przysługują z tego tytułu świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego.

Ważne okoliczności

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe