Niebawem komisja kodyfikacyjna prawa pracy ma przedstawić projekt nowego kodeksu pracy. Jakiego uelastycznienia zatrudniania pracowników mogą spodziewać się pracodawcy?
Prof. Arkadiusz Sobczyk: Komisja poważnie rozważa wprowadzenie dwóch nowych typów umów: na pracę sezonową i na pracę dorywczą, a dla osób uczących się – tzw. umowy zero godzin. Te umowy byłyby nieporównywalne z umowami na czas określony z uwagi na sprecyzowany cel. . Nie ma więc obawy, że takie przepisy zostaną zaskarżone do Trybunału Sprawiedliwości UE. Proponujemy, aby nie trzeba było uzasadniać ich wypowiedzenia i okres potrzebny na rozstanie będzie krótszy niż obecnie. Takie umowy byłyby z założenia niestabilizujące i ich celem byłoby zastąpienie stosowanych powszechnie i nadużywanych zleceń. Wtedy system zostanie uzupełniony o umowy trwające, góra, kilka miesięcy i pracodawca zyska elastyczne formy zatrudnienia. Wprowadzenie takich właśnie umów i obowiązek uzasadniania pozostałych umów na czas określony spowoduje, że system drastycznie się zmieni. Pracodawcy nie będą mieli po co zawierać długotrwałych umów na czas określony albowiem staną się one porównywalne z umowami na czas nieokreślony. Z drugiej strony wspomniane wyżej umowy krótkoterminowe będą elastyczniejsze niż dziś. . To będzie promowało te umowy w kontekście zleceń, których nie chcemy i pracodawcy powinni mieć w zamian możliwość elastycznego zatrudniania na umowie o pracę. Chcemy zaorać to co jest i posadzić nowy model, który w moim przekonaniu zwiększy elastyczność zatrudniania na umowie o pracę, tam gdzie to jest potrzebne, czyli przy zatrudnieniu krótkoterminowym i wyeliminuje ją z obszarów gdzie nie ma ona uzasadnienia.
Czy z rynku znikną zlecenia?
Jestem realistą i zdaję sobie sprawę z tego, że to niemożliwe, choć przybiorą one . zapewne postać tzw. samozatrudnienia. Szukamy jednak rozwiązań aby promować domniemanie stosunku pracy. Sam kodeks pracy będzie przewidywał dwie kategorie pracujących – zatrudnionych na umowach o pracę i samozatrudnionych. W tym układzie zleceniobiorcy zostaną podciągnięci pod samozatrudnionych. Do przemyślenia jest jeszcze problem pracy wykonywanej przez niezatrudnionych profesjonalistów, jak choćby nauczycieli akademickich.
Czy obowiązek uzasadnienia wypowiedzenia obejmie także umowy na czas określony?