Mecenas uważa, że czasem pracodawcy, którzy dostrzegają, że popełnili błąd przy rozwiązywaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem i w okresie wypowiedzenia stosują dyscyplinarkę pod bardziej lub mniej zasadnym pretekstem.
- Poza tym licząc pieniądze, pracodawca dochodzi do wniosku, że nawet jeżeli zapłaci odszkodowanie pracownikowi, to i tak suma tego odszkodowania będzie niższa, niż gdyby wypowiedział pracownikowi umowę o pracę i przegrał proces o wypowiedzenie – powiedział Zdebiak.
- Przy wypowiedzeniu pracownik otrzymuje wynagrodzenie za okres wypowiedzenia, a następnie jeśli okaże się, że wypowiedzenie było bezzasadne i nie domaga się przywrócenia do pracy, lub sąd nie orzeknie o tym, może dodatkowo otrzymać odszkodowanie za okres wypowiedzenia – mówił adwokat.