– Człowiek świadomie i dobrowolnie działający przeciw polskiej racji stanu, który nie wahał się wypowiedzieć wojny własnemu narodowi w imieniu imperialnych interesów Związku Sowieckiego, nie zasługuje na to, aby przed jego nazwiskiem widniało słowo „generał" – mówi dr Jerzy Bukowski z Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. Od kilku tygodni lobbuje ono za degradacją gen. Jaruzelskiego.
Zdaniem porozumienia degradacja jest wyjątkowo zasadna po nominacji generalskiej dla Ryszarda Kuklińskiego, podwładnego Jaruzelskiego, który przekazywał CIA sekrety Układu Warszawskiego. – Jaruzelski powiedział, że „jeśli uznamy Kuklińskiego za bohatera, to znaczy, że my wszyscy jesteśmy zdrajcami" – przypomina Bukowski.
Nieoczekiwanie jego organizacja zyskała ważnego sojusznika. To kierownictwo resortu obrony narodowej.
Pośmiertną nominację generalską dla Kuklińskiego ogłoszono w Święto Niepodległości. W uroczystości wziął też udział Jerzy Bukowski, który był reprezentantem prasowym Ryszarda Kuklińskiego w Polsce.
– W Belwederze rozmawiałem z ministrem obrony Antonim Macierewiczem, który powiedział mi, że byłby w stanie zdegradować Jaruzelskiego choćby jutro, gdyby miał podstawę prawną – relacjonuje Jerzy Bukowski.